Wielu sulęcinian zapewne ma masę wspomnień z nieczynnego już internatu przy I Liceum Ogólnokształcącym im. Adama Mickiewicza w Sulęcinie. Budynek przy ulicy Szkolnej stoi pusty już wiele lat. Jednak czy na pewno jest on nieużywany? Dostaliśmy informację o organizowanych tam „spotkaniach” młodzieży.
Ładna okolica, tyle atrakcji
Były internat znajduje się w bliskiej odległości od I Liceum Ogólnokształcącego, ale też Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Sulęcinie. W okolicy jest też skate park, plac zabaw i hala sportowa. Możliwości do spożytkowania energii jest więc sporo, chociażby spacer po Parku Miejskim. Młodzież jednak upodobała sobie pustostan, w którym regularnie przesiaduje.
Wyrwane drzwi i zniszczona ściana nośna
To nie pierwsze incydenty w opustoszałym internacie. Ostatnia taka impreza młodzieży skończyła się wyrwaniem drzwi wejściowych i zniszczeniem ściany nośnej. Stwarza to ogromne niebezpieczeństwo, w szczególności jeśli młodzi ludzie dalej będą użytkować lokal. Oprócz tego młodzież zostawia po sobie niewyobrażalny bałagan: puste butelki (również po alkoholu), rozbite szkło, opakowania po żywności, wszędzie wala się gruz oraz inne rzeczy, które swe miejsce powinny znaleźć na śmietniku.
Patrole lub monitoring
W czerwcu doszło do włamania do hali, jednak śledztwo umorzono w wyniku niewykrycia sprawców. Zgłoszenia o tych aktach wandalizmu cyklicznie docierają do sulęcińskiej policji. Może w sprawniejszym ich ujęciu pomogłyby kamery zamontowane w newralgicznych miejscach bądź częstsze patrole policji w okolicy skate parku, parku miejskiego czy pustostanu po internacie? O komentarz w sprawie poprosiliśmy zarządcę terenu czyli powiat sulęciński.
Remont się nie opłaca, taniej będzie wyburzyć
W imieniu powiatu głos zabrał Starosta Sulęciński Tomasz Jaskuła: „Tzw. stary internat jest miejscem wstydu powiatu i okolicy od kilkunastu lat. Niewątpliwe zainteresowanie obiektem wśród wandali wzrosło od czasu, gdy skate park stał się miejscem nie tylko rekreacji, a nocnych spotkań niewielkiej grupki młodzieży. Od wielu lat żaden z poprzednich starostów nie znalazł środków pieniężnych na remont obiektu. Niestety jest to zabytek, dodatkowo kompletny bałagan z gruntem (brak możliwości wyznaczenia dojazdu) powoduje, że remont byłby bardzo drogi (kilka milionów złotych), a np. sprzedaż niemożliwa. Akt wandalizmu zgłoszony został przeze zarządzającego obiektem, czyli dyrektora liceum, służbom. Monitoring obiektu działa i na wideo widoczni są zamaskowani sprawcy. W takiej sytuacji dodatkowe kamery monitoringu niestety nic nie dadzą. Jestem po rozmowie z powiatowym komendantem policji, który dołoży wszelkich starań, aby wykryć sprawców tego przestępstwa na zabytku. Na obiekcie zostanie wszczęta kontrola budowlana i jeśli ona wykaże, że obiekt wymaga natychmiastowej np. rozbiórki, będziemy w tym temacie rozmawiać z konserwatorem zabytków, gdyż tak jak pisałem powyżej, remontowanie go będzie droższe niż budowa nowego. Jednocześnie zwracam się do wszystkich, którzy mają wiedzę o sprawcach zdarzenia, o poinformowanie policji ew. pracowników starostwa powiatowego.”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS