A A+ A++

Krzysztof Ołdakowski SJ – Watykan

Ks. Alberto Ravagnani zauważa, że angażując się w media społecznościowe wkraczamy w czas i przestrzeń młodych ludzi. Nowe media znoszą odległości, wszyscy mogą się ze sobą swobodnie kontaktować i to w bardzo złożony sposób: poprzez teksty, muzykę i obrazy. Pozwalają także na wielorakie oddziaływanie, poruszające zmysły, wyobraźnię, emocje, ale także inteligencję. W rozmowie z Radiem Watykańskim ks. Ravagnani zwrócił uwagę na specyfikę języka, którego Kościół powinien używać w mediach społecznościowych.

Ks. Ravagnani: trzeba zrozumieć kogo mamy przed sobą

„Jeśli chodzi o język, ważne jest, aby był on prosty. Istnieje duża ilość określeń i słów, które Kościół zna bardzo dobrze, ponieważ są one częścią naszej tradycji, a pozostają dzisiaj zupełnie niezrozumiałe dla ludzi. Słowa, których używamy od wieków, prawie nic nie mówią współczesnym, nie mają tej samej nośności komunikacyjnej. Dlatego czeka nas wielka praca przedefiniowania semantycznego, wychodząc od pojęć, które są znane ludziom. Na tej bazie można potem dojść do dyskusji w oparciu o trudniejsze terminy. Równocześnie jednak, trzeba głosić Ewangelię: Jezus używał słów i przypowieści ze świata osób bardzo pokornych: rybaków, rolników budowlańców, oczywiście także uczonych w prawie. Dzisiaj Kościół powinien zrozumieć, kogo ma przed sobą, żeby jego orędzie mogło zostać przyjęte, przekazując je w języku powszechnie używanym, aby nie rozminąć się z ludźmi.“

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł[FOTOGRAFIE] Co tam się działo!
Następny artykułW Zabrzu grzmią! Zostali okradzeni