A A+ A++

Autor tego podręcznika, prof. Roszkowski nie odróżnia in vitro od surogatki. W Telewizji Trwam mówił, że kobiety wybierają in vitro, bo nie chcą psuć sobie ciała ciążą. Ciężko to skomentować – mówi nauczycielka języka polskiego w jednym z toruńskich liceów i dodaje, że nikt w jej szkole nie będzie mówił otwarcie o książce “Historia i teraźniejszość 1945-1979”.

“Historia i teraźniejszość 1945-1979” – nowy podręcznik prof. Wojciecha Roszkowskiego to hit ostatnich tygodni z względu na kontrowersje, które wywołuje za sprawą treści w nim zawartych. Roszkowski pisze m.in. o dzieciach z in vitro nazywając je “dziećmi z hodowli”.

W ocenie wielu polityków m.in. Donalda Tuska, a nawet Joanny Lichockiej te fragmenty podręcznika nigdy nie powinny zostać opublikowane.

Uderza w kobiety i dzieci

– Najchętniej bym tę książkę spaliła. Ta publikacja uderza nie tylko w dzieci z in vitro, ale również  w kobiety.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKonkurs na Wsparcie Inicjatyw Lokalnych
Następny artykułAnna Popek mogła stracić dorobek życia. Wszystko przez jedno kliknięcie