Uciążliwy smród z wysypiska śmieci w Bielsku-Białej to temat pojawiający się nie od dziś. Urzędnicy mówią, że aktualna przyczyna problemu to rozładunek odpadów nienadających się do recyklingu.
Tylko w zeszłym roku mieszkańcy zgłosili około 100 interwencji związanych z nieprzyjemnym zapachem ze składowiska odpadów w bielskim Lipniku. To prawie dwa razy więcej niż jeszcze rok wcześniej. Problem jest duży, bo Lipnik to atrakcyjna dzielnica jednorodzinnych domów, która kiedyś konkurowała o względy bielszczan z Cygańskim Lasem.
Czasem nie da się otworzyć okien w domach
Mieszkańcy okolicy wysypiska mówią, że zdarzają się dni, gdy nie sposób otworzyć okien w domach. Zakład Gospodarki Odpadami podejmuje wiele działań, by ograniczać rozprzestrzenianie się nieprzyjemnych zapachów. To m.in. budowa dodatkowej studni i studni igłowej oraz wpięcie ich do istniejącego systemu odgazowywania składowiska, zamontowanie pochodni dopalających biogaz, którego nie ujmuje funkcjonujący system odgazowania, uruchomienie systemu dezodoryzacji działki roboczej składowiska czy przeprowadzenie wapnowania obiektu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS