A A+ A++

OS Pstrągowa (14,17 km) otworzył piątkowe zmagania w trzeciej rundzie Motul HRSMP 2022. Na załogi czekała piękna pogoda, szybka trasa i dopingujący kibice. Najlepszym wynikiem mogli się pochwalić Robert Luty i Marcin Celiński (Subaru Legacy), którzy na pokonanie 14,17-kilometrowego dystansu potrzebowali 8:24,3. Tuż za nimi uplasował się duet Marek Suder i Marcin Kowalik (Ford Sierra RS Cosworth 4×4, +22,1 s) oraz Wojciech Goździewicz i Joanna Madej (BMW E30 318is, +32,8 s). Problemy na trasie napotkali Grzelewski/Niedbała, którzy jechali Fordem Sierra RS Cosworth 4×4. Po pierwszych pięciu kilometrach uszkodzeniu uległ tylny dyferencjał, co zmusiło ich do skorzystania z Rally2. Załoga planuje wymianę dyferencjału na seryjny i dalszy udział w rajdzie w sobotę.

Następnym oesem była Lubenia (20,66 km). Tutaj ponownie najszybsza okazała się załoga Luty/Celiński (Subaru Legacy) z czasem 14:07,8. Z drugim wynikiem na metę przyjechał duet Goździewicz/Madej-Smolarek (BMW E30 318is, +0,3 s), a trzeci czas wykręcili Olchawski/Bosek (Audi Quattro +9,8 s). Problemy napotkali Suder/Kowalik, którzy zmagali się z pękniętą piastą w tylnym kole. Spowodowało to stratę do lidera odcinka na poziomie 57 sekund, ale zachowawcza jazda była konieczna, aby bezpiecznie dotrzeć do mety. Prosto z OS-u załogi skierowały się na serwis, aby przygotować się przed drugą pętlą na tych samych odcinkach.

– Na starcie do pierwszego OS-u urwała nam się piasta poprzez ukręcenie półosi. Dojechaliśmy do mety pierwszego etapu, doraźnie się naprawiliśmy, a drugą pętlę musieliśmy pojechać bez jednej półosi. Czekamy na części i mamy nadzieję, że na kolejnym serwisie uda się to naprawić i jutro pojedziemy sprawnym autem – opowiadał o swoich problemach Marek Suder.

 

Rzeszów nie dla Gazmot Motorsport

Nie tylko Suder/Kowalik (Ford Sierra Cosworth 4×4) oraz Grzelewski/Niedbała (Ford Sierra Cosworth 4×4) zmagali się z problemami. Również załodze Kiepura/Galle (Opel Kadett) nie dopisało szczęście. Na drugim odcinku uderzyli w balot, czego efektem była pęknięta chłodnica, a to poskutkowało awarią silnika z powodu przegrzania. Niestety próba naprawy okazała się niemożliwa i załoga zdecydowała się na wycofanie z dalszych zmagań na podkarpackich trasach.

– Rajd Rzeszowski jednak nie będzie dla nas zbyt szczęśliwy. Jest awaria silnika, to znaczy auto odpala, jeździ, ale niestety bardzo się grzeje. Na drugim odcinku pękła nam chłodnica, wyciekł płyn, samochód się zagrzał i niestety doszło do awarii, silnik zgasł – opowiadał Piotr Kiepura w parku serwisowym po zakończeniu udziału w rajdzie.

 

Druga pętla dla Lutego

W drugiej części piątkowych zmagań ponownie królowali Robert Luty i Marcin Celiński (Subaru Legacy). Na OS-ie Pstrągowa załodze udało się przejechać szybciej o 10 sekund, natomiast Lubenia w ich wykonaniu była aż o 43 sekundy szybsza. Na obu OS-ach za liderem uplasowali się Suder/Kowalik (Ford Sierra Cosworth 4×4) oraz Olchawski/Bosek (Audi Quattro).

– Jedziemy poprawnie i trzymamy się “czarnego”. Mieliśmy na pierwszej pętli problem z zaworem powietrza, który powodował, że mieliśmy dużo mniejsze doładowanie. Myślałem, że to kwestia przegrzania motoru i odciniania przez komputer mocy, bo było jej o połowę mniej. Drugą część pojechaliśmy spokojnie, ale normalnym tempem, żeby była frajda z jazdy – komentował Robert Luty.

 

Miejski koniec dnia

Ostatni OS to odcinek miejski na ulicach Rzeszowa, który jest niezwykle widowiskowy i wyczekiwany przez wszystkich kibiców. To doskonała okazja, aby zobaczyć historyczne rajdówki w sportowej rywalizacji na drogach, którymi na co dzień poruszają się mieszkańcy miasta. Ten OS padł łupem dla załogi Luty/Celiński (Subaru Legacy), która okazała się najszybsza z rezultatem 2:04,5. Tuż za nimi uplasowali się Goździewicz/Madej (BMW E30 318is, +2,7 s.) oraz Olchawski/Bosek (Audi Quattro, +4,4 s.)

W sobotę, 6 sierpnia, na uczestników Motul Historycznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski czekają trzy odcinki specjalne pokonywane dwukrotnie. Rywalizacja zacznie się od OS Wysoka (14,68 km), skąd samochody skierują się na nową próbę Frysztak (14,4 km), a następnie przed serwisem, na terenie Kampusu Politechniki Rzeszowskiej, czeka OS Różanka (10,9 km).

Marma 31. Rajd Rzeszowski – tabela Motul HRSMP po pierwszym dniu:

Luty/Celiński (Subaru Legacy) 46:15.6
Suder/Kowalik (Ford Sierra Cosworth) 4×4 +1:49.4
Goździewicz/Madej-Smolarek (BMW E30 318) +1:58.1
Olchawski/Bosek (Audi Quattro) +2:04.4
Moczarski/Pawlak (Mercedes 190 2.3 Cosworth) +7:00.7
Skrzypek/Kubat (Fiat Ritmo) +8:46.5
Szerla/Ślęczka (BMW E30 318is) +9:15.6
Łusiak/Zaborowska (Ford Mercury) +11:59.8
Hoffman/Kaszuba (SAAB 96 V4 Rally) +12:15.3
Elefant/Męka BMW (E30 318is) +14:57.0

Marma 31. Rajd Rzeszowski – po pierwszym dniu w poszczególnych kategoriach prowadzą:

FIA 2 (auta z lat 1970-75): Hoffman/Kaszuba (SAAB 96 V4 Rally)
FIA 3 (auta z lat 1976-81): Miernik/Baryła (Fiat Abarth 131 Rally)
FIA 4/J1 (auta z lat 1982-85): Moczarski/Pawlak (Mercedes 190 2.3 Cosworth)
FIA 4/J2 (auta z lat 1986-90): Luty/Celiński (Subaru Legacy)
Historic Open 2WD: Goździewicz/Madej-Smolarek (BMW E30 318)
Historic Open 4WD: Olchawski/Bosek (Audi Quattro)
Harmonogram Marma 31. Rajdu Rzeszowskiego– 3. rundy Motul HRSMP 2022

Sobota, 6 sierpnia (6 odcinków specjalnych, łącznie 79,96 km):

10:35 – OS 6: Wysoka (14,68 km)
11:15 – OS 7: Frysztak (14,4 km)
12:00 – OS 8: Różanka (10,9 km)
13:30 – serwis C: Kampus Politechniki, Rzeszów (30 min.)
15:15 – OS 9: Wysoka (14,68 km)
15:55 – OS 10: Frysztak (14,4 km)
16:40 – OS 11: Różanka (Power Stage, 10,9 km)
18:25 – zakończenie rajdu (Rynek, Rzeszów)

informacja prasowa

akcje

komentarze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPotężne utrudnienia na kolei. Pociągi opóźnione nawet o 9 godzin
Następny artykułRosyjskie władze robią czystkę wśród wybitnych fizyków. To już trzeci przypadek