Nastolatek miał czekać dwie godziny na przyjazd pogotowia. Szpital deklaruje wyjaśnienie tej sprawy.
“Dziś miałem bardzo nieprzyjemny i bardzo stresujący poranek. Mój syn,14-letni, który przebywa na wakacjach u babci, źle się poczuł, miał drgawki, zawroty głowy i wysokie ciśnienie. Karetka została wezwana niezwłocznie…
Przyjechała po dwóch godzinach. Wiem, że to nie jest pierwszy raz, ta sytuacja się powtarza w powiecie oleśnickim nagminnie. Bardzo proszę o nagłośnienie każdej takiej nieprzyjemnej i bardzo stresującej sytuacji”
– napisał do redakcji portalu olesnica24.com pan Daniel [nazwisko do wiadomości redakcji].
Niestety, nie jestem w stanie w tej chwili odnieść się do problemu, który Pan przedstawia. Zapewniam, że w najbliższym czasie wszystko zostanie w tej sprawie wyjaśnione. Proszę o wyrozumiałość. Jak Pan zapewne zauważył w czasie dotychczasowej naszej rocznej współpracy, zarówno Starostwo Powiatowe, jak i Dyrekcja Szpitala zawsze chroniły dobro Pacjentów. Proszę o wyrozumiałość.
– poinformował nas rzecznik prasowy PZS Grażyna Hachoł.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS