“Rosyjskie media państwowe nie są alternatywnym punktem widzenia i nie mają nic wspólnego z wolnością mediów. To jest propaganda państwowa, której jedynym celem jest zniekształcanie rzeczywistości, niszczenie demokracji i niszczenie wolności słowa. Nie próbuj ich przekrzykiwać, po prostu je wyłącz” – napisał Kułeba w środę we wpisie na portalu społecznościowym Twitter.
Rosyjska propaganda
Rosyjska propaganda prowadzi swoje działania i tworzy narracje od początku inwazji militarnej na terytorium państwowe Ukrainy, czyli od 24 lutego tego roku. Czołowi propagandyści Federacji Rosyjskiej próbują przekonać opinię publiczną, że państwo ukraińskie nie powinno istnieć, a Ukraińcy to “naziści”. Jednym z najbardziej znanych kanałów rozpowszechniania rosyjskiej propagandy stał się popularny polityczny talk-show, emitowany na kanale państwowej telewizji Rossija 1, “Wieczór z Władimirem Sołowiowem”. Podczas kilkugodzinnej audycji prokremlowski propagandysta Władimir Sołowiow wraz z zaproszonymi gośćmi omawia aktualną sytuację kraju. Nie brakuje ostrych słów i gróźb po adresem “wrogów ojczyzny”.
W jednym z ostatnich odcinków Sołowiow rozmawiał ze swoimi gośćmi o przyszłości Ukrainy, określając Ukraińców, którzy walczą z rosyjską inwazją militarną i nie utożsamiają się jako Rosjanie, “nazistami”. W programie padły między innymi słowa, iż “Ukraina w takiej formie, w jakiej istniała, nie może dalej istnieć. Nie będzie już takiej Ukrainy, jaką znamy od wielu lat. Nie będzie już Ukrainy”. – Kiedy weterynarz podaje kotu leki na odrobaczanie, to dla lekarza to jest operacja specjalna, dla robaków to wojna, a dla kota oczyszczenie – stwierdził gospodarz audycji, czym wywołał śmiech komentatorów.
Czytaj też:
Rosjanie zamordowali księdza. “Dla zabawy jeździli po ciałach czołgami”Czytaj też:
Rosja uzna Ukrainę za państwo terrorystyczne? Do Dumy trafił projekt ustawy
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS