Pentagon stworzył agencję badającą niezidentyfikowane zjawiska w kosmosie, powietrzu i morzu. Informajca na ten temat pojawiła się na łamach czasopisma Newsweek. Dziennikarze powoływali się na źródła w Departamencie Obrony USA.
Nie jest to wielka niespodzianka biorąc pod uwagę ostatnie ruchy Stanów Zjednoczonych w kwestii zagadnienia UFO. Do zadań agencji, należeć będzie badanie okoliczności i przyczyn występowania nietypowych zjawisk na obiektach wojskowych, na obszarach działań specjalnych oraz w przestrzeni powietrznej. Według Newsweeka rozszerzono w ten sposób uprawnienia Grupy Identyfikacji i Kontroli Statków Powietrznych.
„Bezpieczeństwo naszych pracowników i operacji jest najważniejsze. Zawsze obawialiśmy się, że wtargnięcia niezidentyfikowanych samolotów lub anomalne zjawiska mogą potencjalnie stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego USA” – powiedziała rzeczniczka Pentagonu Sue Gough.
Działania nowego działu będą dotyczyć sześciu obszarów: „Obserwacja, gromadzenie i raportowanie”, „Możliwości i projektowanie systemów”, „Operacje i analizy wywiadowcze”, „Łagodzenie i porażka”, „Zarządzanie” i „Nauka i technologia”. Warto przypomnieć, że jeszcze w czerwcu NASA ogłosiła rozpoczęcie bardzo podobnego projektu badawczego z udziałem czołowych naukowców, których celem jest lepsze zrozumienie anomalnych zjawisk atmosferycznych.
Jest to niejako konsekwencja zeszłorocznego raportu UFO i majowego przesłuchania w Kongresie Stanów Zjednoczonych. Sytuacja rozwija się lawinowo i po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat istnienie niezidentyfikowanych pojazdów poruszających się po ziemskim niebie, przestało być traktowane jak teoria spiskowa. Jest to realny fenomen, którego badaniem zajmują się zarówno naukowcy jak i wojsko.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS