Warunki pogodowe na torze we Francji nie odbiegły znacząco od tych jakie panowały podczas sesji treningowych. Nieco przeszkadzać mógł jedynie wzmagający się wiatr. Temperatura otoczenia wyniosła około 30 stopni Celsjusza, a tor rozgrzany był do 53 stopni.
Zespół Ferrari we Francji postanowił udowodnić, że potrafi grać zespołowo. Skazany na start z końca stawki po wymianie elementów silnika Sainz, nie tylko przeszedł do Q2, ale również ze zdecydowanie najlepszym wynikiem awansował do Q3, gdzie jego zadaniem było pomaganie zespołowemu koledze na prostych.
Po pierwszej próbie Charles Leclerc był o tylko 0,008 sekundy szybszy od Maksa Verstappena. Trzeci Sergio Perez tracił do liderów przeszło 0,4 sekundy.
Na drugą próbę jako pierwszy wyjechał Sergio Perez. Za Meksykaninem pojawili się kierowcy Ferrari w jedynej słusznej kolejności i zamykający ten peleton Max Verstappen.
Zwodnicy Scuderii tym razem zdecydowanie lepiej rozegrali kwestię podciągnięcia i na mecie Charles Leclerc mocno poprawił swój wynik z pierwszej próby. Jadący za nim Holender mógł więc tylko oglądać tylne skrzydło Ferrari, kończąc czasówkę ze stratą przekraczającą 0,3 sekundy.
Sergio Perez z blisko pół sekundową stratą finiszował z trzecim czasem, a tytuł best of the rest przypadł Lewisowi Hamiltonowi, który za sprawą nieliczącego się w grze Sainza wywalczył świetne czwarte pole startowe.
Za Brytyjczykiem uplasował się jego rodak, Lando Norris, reprezentujący McLarena. George Russell tym razem stracił do swojego zespołowego kolegi blisko 0,4 sekundy, kończąc czasówkę z szóstym wynikiem.
Fernando Alonso i Yuki Tsunoda zamykali listę kierowców, którzy w Q3 uzyskali czas okrążenia. Sainz i Magnussen, którzy jutro wystartują z końca stawki za sprawą wymiany podzespołów silnikowych zamykali czołową dziesiątkę, potwierdzając jedynie szybkość swoich aut na francuskim torze.
Przebieg Q1 i Q2
Pierwszą część czasówki wszyscy kierowcy rozpoczęli na miękkich oponach. Bardzo szybko na prowadzenie wysunął się Charles Leclerc, który już w pierwszej próbie uzyskał najlepszy czas weekendu, poniżej 1 minuty i 32 sekund.
Gdy na torze zameldował się Max Verstappen Holender był co prawda szybszy do Monakijczyka w drugim sektorze toru, ale w pozostałych dwóch był wolniejszy, ostatecznie tracąc na mecie do rywala 0,164 sekundy.
Carlos Sainz, który w tej czasówce nie musiał walczyć do samego końca ze względu na karę przesunięcia na polach startowych z powodu wymiany jednostki napędowej był trzeci ze startą przeszło pół sekundy do zespołowego partnera.
Sergio Perez, który przez cały weekend nie potrafił odnaleźć się na tle Maksa Verstappena ze stratą 0,6 sekundy był czwarty.
Za plecami kierowców Ferrari i Red Bulla liderem “grupy pościgowej” został Lando Norris z McLarena. Kevin Magnussen, który podobnie jak Sainz jutro i tak przystąpi do wyścigu z końca pól startowych po wymienie elementów układu napędowego, w końcówce sesji wyjechał na tor, aby wywalczyć rewelacyjny, szósty wynik.
Do Q2 nie przeszli Latifi, Schumacher (któremu sędziowie usunęli czas za przekroczenie granic toru), Stroll, Gasly (który zliczył gigantyczny spadek formy względem treningów i to przed własną publicznością), oraz Zhou.
Rywalizację w drugim segmencie kwalifikacji na torze Paul Ricard rozpoczynali kierowcy Mercedesa. Szybko jednak zostali zepchnięci w stawce przez znacznie szybszych kierowców Red Bulla i Ferrari.
Po pierwszych przejazdach wydawało się, że z letargu przebudził się w końcu Sergio Perez. Meksykanin nie miał problemu, aby aż o pół sekundy wyprzedzić Charlesa Leclerca. Po pierwszej próbie Meksykanin stracił także tylko 0,13 sekundy do najszybszego w tym momencie Maksa Verstappena.
Leclerc jechał jednak na używanym komplecie opon, podczas gdy oba Red Bulle otrzymały świeże zestawy.
Nie mający nic do udowodnienia w Q2, za wyjątkiem pokonania Kevina Magnussena, z którym jutro wystartuje z końca stawki i dysponujący świeżą jednostką napędową Sainz na nowym komplecie opon znokautował swoich rywali, uzyskując czas o blisko sekundę lepszy niż Verstappen.
Zajmujący dwie pierwsze pozycje Sainz i Verstappen zrezygnowali z wjazdu na drugą próbę w Q2. Ich zespołowi koledzy stoczyli jednak pojedynek. Perez na używanym komplecie miękkich opon, a Leclerc na nowym.
Checo nie poprawił swojego czasu, kończąc Q2 na czwartym miejscu, podczas gdy Lelcerc ze stratą 0,135 sekundy do Sainza awansował do finału czasówki z drugim wynikiem.
Zacięty bój o awans do Q3 ostatecznie przegrali: Albon, Vettel, Bottas, Ocon i Ricciardo.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS