W poniedziałek 27 czerwca do dyżurnego starachowickiej komendy wpłynęło zgłoszenie dotyczące oszustwa na tzw. wypadek. W wyniku działania sprawców seniorka ze Starachowic straciła 30 000 złotych. Przypominamy, że policjanci nigdy nie proszą o przekazywanie pieniędzy i kosztowności.
W poniedziałek po południu do 85-letniej mieszkanki Starachowic zadzwoniła kobieta podająca się za jej córkę, która opowiedziała, że brała udział w zdarzeniu drogowym i żeby nie pójść do więzienia potrzebuje pieniędzy. Seniorka w trakcie rozmowy przyznała się, że w domu ma 30 000 złotych. Po tych słowach w słuchawce usłyszała głos mężczyzny, który przedstawił się jako komendant policji i poinformował, że po pieniądze przyjdzie kurier. Po tym jak seniorka podała adres po kilkunastu minutach przyszedł do niej mężczyzna, któremu przekazała 30 000 złotych. Dopiero po pewnym czasie, gdy kobieta opowiedziała o całej sytuacji osobie z rodziny uświadomiła sobie, że została oszukana.
Kolejny raz apelujemy do osób starszych o ostrożność i zdrowy rozsądek w kontaktach z osobami, które przedstawiają się jako przedstawiciele różnych instytucji. We wszystkich takich przypadkach zastanówmy się dwa razy i każdą najmniejszą wątpliwość starajmy się rozwiać, ponieważ możemy rozmawiać z przestępcą podającym się za policjanta, prokuratora lub inną osobę cieszącą się zaufaniem społecznym.
W takiej sytuacji gdy policjant prosi o przekazanie pieniędzy mamy na sto procent do czynienia z oszustem. Najlepiej jest się rozłączyć, a następnie wybrać numer alarmowy 112.
Opr. PK
Źródło: KPP w Starachowicach
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS