A A+ A++

– Lepiej być zadłużonym niż okupowanym – mówił, odnosząc się do wysokich kosztów, jakie będą efektem tych rozwiązań.

„Tusk przygotowuje coś w rodzaju wojny domowej”

Okazuje się, że dla szefa PiS od wojny w Ukrainie ważniejsza jest konfrontacja z Donaldem Tuskiem. Zapytany o to czy przewodniczący PO na kampanię wyborczą przygotowuje dyskusję ideologiczną, Kaczyński odpowiedział:

– Sądzę, że przygotowuje coś w rodzaju wojny domowej w Polsce, że ten szok wynikający z utraty władzy, oni zdaje się byli przekonani, że będą tutaj rządzić bardzo długo, doprowadził do jakichś zmian psychicznych i przede wszystkim do snucia takich planów, które z demokracją i praworządnością nie mają kompletnie nic wspólnego. A poza tym muszą doprowadzić do niezwykle ostrych konfliktów, ze wszystkimi tego konsekwencjami.

Szef PiS zapewnił, że nie ma scenariusza wcześniejszych wyborów. – Nikt tego nie planuje, przynajmniej po naszej stronie. Natomiast zawsze się różne rzeczy mogą zdarzyć – powiedział.

Czytaj też: Jak wyglądały ostanie dni Jarosława Kaczyńskiego w rządzie? „Nie lubił funkcji wicepremiera”

Błaszczak namaszczony, Kaczyński idzie na front

Kaczyński tłumaczył, że łączenie funkcji szefa partii z funkcją wicepremiera byłoby możliwe na zasadzie: „prawie nie bywam w kancelarii premiera, prawie nie wypełniam funkcji wicepremiera, ale biorę za to pensję”. Dodał, że szef MON Mariusz Błaszczak „z całą pewnością zastąpi go znakomicie”.

Dzięki temu prezes PiS ma już w najbliższą sobotę wyruszyć w trasę po Polsce. – Niedługo cała ekipa będzie w akcji, ta objeżdżająca już wszystkie powiaty. Później zejdziemy i do gmin już dużo większą ekipą, bo gmin jest jednak przeszło 2500 – zapowiedział.

Prezes PiS przyznał, że do tej pory nie udało się zrobić wszystkiego w 100 proc. – Ale nawet tam, gdzie coś się nie udało, naprawimy to – zadeklarował.

I wbija szpilkę Ziobrze

Jeśli chodzi o to, co Zjednoczonej Prawicy nie wyszło, dostało się Zbigniewowi Ziobrze. Kaczyński powiedział, że reforma sądownictwa, za którą odpowiada lider Solidarnej Polski, dotąd się nie udała.

– Muszę stwierdzić, że wobec różnego rodzaju przeszkód, tych wewnętrznych, bo takie też niestety były, i tych zewnętrznych, reforma dotąd nie wyszła – powiedział prezes PiS.

– Odcinkowo wiele spraw się poprawiło, tempo wielu spraw się poprawiło, natomiast generalnej zmiany nie ma. Jeśli pytać, czyja to wina, to jest pytanie zrozumiałe i naturalnie stawiane, to winnych jest wielu – powiedział. Na pytanie czy odpowiedzialność spoczywa na ministrze sprawiedliwości, odpowiedział wymijająco: – A czy Zbigniew Ziobro siedzi za każdym stołem sądowym?

Czytaj też: Ziobro mówi o „historycznych dokonaniach” i wychwala Kaczyńskiego. Rozpoczął przedwyborczą grę

Pieniądze z UE i złe siły

Odchodzący wicepremier, który regularnie dolewał oliwy do ognia w sporze z Brukselą, wyraził nadzieję, że w sprawie Krajowego Planu Odbudowy „w Komisji Europejskiej zwycięży zdrowy rozsądek, poczucie rzeczywistości wojennej i zwykła przyzwoitość”. – Nam się to po prostu należy. Wypełniliśmy warunki – powiedział Jarosław Kaczyński.

Dodał jednak, że „złe siły działają cały czas”.

Czytaj też: Jarosław Kaczyński odszedł w swoim stylu. W rządzie zostawił swojego awatara

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSzydło: Reforma wymiaru sprawiedliwości musi być zakończona
Następny artykułKoncert „Dzieci rodzicom” w Wielopolu Skrzyńskim [zdjęcia]