Jak narzędzie stało się firmą
Nietrudno się domyślić, że za RevDeBug stoją programiści. A konkretnie bracia Tomasz i Adam Kruszewscy, którzy od 1996 roku rozwijali software house T Komp, specjalizujący się w tworzeniu oprogramowania do zarządzania firmą – z jego usług skorzystały m.in. ArcelorMittal, Ikea, KGHM czy Philips. To tam w 2017 roku narodził się pomysł na narzędzie, które najpierw służyło braciom do rozwiązywania wewnętrznych problemów z testowaniem i naprawą błędów w kodzie, a następnie przekształciło się w osobny biznes – RevDeBug.
– Naprawianie błędów w oprogramowaniu to proces, który nie zmienił się zasadniczo od czasów sprzed internetu i polega w dużej mierze na zgadywaniu. Wymaga długich analiz kodu źródłowego, wielu prób odtworzenia sytuacji i środowiska, gdzie wystąpił problem, i zajmuje nawet 60 proc. czasu pracy programistów. Sami mamy długoletnie doświadczenie w tworzeniu oprogramowania. RevDeBug był w pierwszej kolejności rozwiązaniem naszych własnych problemów z testowaniem i naprawą błędów. Pozwolił nam skrócić oba te procesy o połowę i ułatwił odbiory dostarczanych rozwiązań – tłumaczył przed dwoma lat Tomasz Kruszewski.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS