Związkowcy z MOPR w Lublinie domagają się podwyższenia wynagrodzenia o 1000 złotych. Na środę zaplanowali milczący protest przed lubelskim ratuszem.
W czwartek protest pracowników MOPR Lublin
„Pracownicy MOPR są przeciążeni coraz większymi obowiązkami i zadaniami do realizacji. W ślad za tym, nie ma wzrostu wynagrodzeń. Pracownicy są coraz bardziej sfrustrowani. Bardzo często dyrekcja oraz władze miasta podkreślają, że pracownicy MOPR pełnią misję, służbę” – mówi Grzegorz Orłowski, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Pomocy Społecznej.
Gdy związki zawodowe zgłaszały swoje postulaty w lipcu 2021 r., oczekiwali, że od 1 lipca dostaną 500 zł brutto podwyżki, a od stycznia tego roku kolejne 500. – „Dotychczasowe rozmowy, negocjacje oraz mediacje nie przyniosły wymiernego efektu” – przyznaje Orłowski.
Zobacz także: Pracownicy MOPR chcą 1000 zł podwyżki. Miasto: „Obecne środki finansowe pozwalają na 40 zł”
„Mając świadomość roli jaką pełnimy, organizujemy protest poza godzinami pracy, tak aby nie zostawić osób wymagających wsparcia bez pomocy. Jednakże z drugiej strony z misji i służby nie da się żyć, niejednokrotnie nasze wynagrodzenia są niższe niż dochód naszych podopiecznych” – dodaje Orłowski.
Pracownicy MOPR i związkowcy mają pojawić się dzisiaj (26.05) na placu Łokietka przed lubelskim ratuszem w godz. 16-18. Protest odbędzie się pod hasłem „Milczący protest – brak słów”.
„Wraz z naszymi koleżankami i kolegami z pracy chcemy zaprotestować ws. braku podwyżek. Nasz milczący protest jest wołaniem o pomoc pracowników MOPR w Lublinie, którzy aby skutecznie pomagać muszą godziwie zarabiać. Apelujemy zatem do władz miasta o podjęcie konkretnych działań w celu zapewnienia wzrostu wynagrodzeń dla pracowników MOPR w Lublinie”- zauważa Orłowski.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS