A A+ A++

Do nieprzyjemnego zdarzenia doszło w piątek (29 kwietnia) około godz. 3 nad ranem. – Po co włamywać się do budki, gdzie oprócz sprzętu do gotowania jest kilkadziesiąt złotych? – pyta zniesmaczona Agnieszka Socha z fundacji Podzielmy Się Dobrem, która po wybuchu wojny na Wschodzie pomaga Ukraińcom.

Sztandarowym projektem organizacji jest pomoc w znalezieniu pracy Ukrainkom, które z dziećmi musiały opuścić swój kraj. Tak zrodził się pomysł gotowania “pierogów dla wolnej Ukrainy”. Są sprzedawane właśnie m.in. w Żorach.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMorawiecki: niemiecka polityka współzależności rosyjsko-niemieckich zbankrutowała
Następny artykułRatownik był oskarżony o znieważenie lekarza. Sąd umorzył sprawę