A A+ A++

Słowa grzęzną w gardle, bo wiemy już, że pięć osób nie żyje, siedem jest jeszcze uwięzionych w chodnikach kopalni. Prócz tego jest ponad 20 osób w szpitalu z ciężkimi poparzeniami – mówił premier. Jak stwierdził, po północy nastąpił wybuch doprowadzając do zawalenia części chodników i prawdopodobnie pierwszego zgonu. To wszystko jeszcze będzie bardzo dokładnie sprawdzane, badane – zaznaczył. Ratownicy poszli na pomoc tym osobom, które zostały uwięzione, ale niestety potem, gdzieś ok. 3 w nocy nastąpił drugi wybuch, i ten wybuch odciął kilku ratowników i doprowadził do wielu ran, oparzeń wśród wielu górników – relacjonował szef rządu.

Morawiecki poinformował ponadto, że od początku pierwszego wybuchu na miejscu pracuje cały czas sztab pod kierunkiem specjalistów, w tym ratownicy. Wiemy, że ofiarą tej akcji ratunkowej na pewno padł też ratownik, a być może jest zagrożone życie także innych – powiedział.

Ratownicy pięknie mówią, że idą zawsze po żywego człowieka i zawsze się trzeba starać dotrzeć jak najszybciej do tych ludzi, ale sytuacja jest naprawdę bardzo, bardzo ciężko – mówił. Szef rządu podkreślił, że wszyscy ogarn … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułProfesjonalne sprzątanie biur
Następny artykułBeata Kempa kontra Janina Ochojska. Pojawiły się zarzuty o manipulacje i prymitywne metody