A A+ A++

Policjanci ruchu drogowego zatrzymali 26-letniego mieszkańca Rudy Śląskiej, który kierował dostawczym Nissanem będąc pod wpływem środków odurzających. Do zdarzenia doszło w miniony piątek. Za jazdę pod wpływem środków odurzających kierującemu może grozić nawet do 2 lat więzienia.

15 kwietnia policjanci mysłowickiej drogówki prowadzili działania w ramach Światowego  i Ogólnopolskiego Dnia Trzeźwości. Około godziny 9:40 na ul.Towarowej zauważyli pojazd dostawczy należący do firmy kurierskiej, którego kierujący nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu na oznakowanym przejściu dla pieszczych a także nie korzystał z pasów bezpieczeństwa w pojeździe.

W takcie kontroli drogowej mundurowi ustalili również, że pojazd nie jest dopuszczony do ruchu. Stróże prawa wyposażeni w nowoczesny analizator do szybkiego badania na zawartość substancji odurzających przeprowadzili badanie 26-letniego mieszkańca Rudy Śląskiej, które dało wynik pozytywny. Została mu pobrana krew do dalszych badań. Mundurowi zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd.

Policjanci przypominają, że zgodnie z nowym taryfikatorem obowiązującym od 01.01.2022 r.:

– Za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu dla pieszych lub wchodzącemu na to przejście grozi mandat karny w wysokości 1500 zł.

– Za wyprzedzanie pojazdu na przejściu dla pieszych, na którym ruch nie jest kierowany, lub bezpośrednio przed tym przejściem grozi mandat karny w wysokości 1500 zł.

– Za naruszenie przez kierującego pojazdem mechanicznym zakazu wyprzedzania pojazdu określonego znakiem drogowym grozi mandat karny w wysokości 1000 zł.

Źródło: KMP Mysłowice

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRusza modernizacja torowiska w Zaborzu. Koszt to 40 mln zł.
Następny artykułCzy bobowska koronka klockowa trafi na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego?