A A+ A++

„Rozumiemy, że w interesie Ukraińców mogło leżeć co innego i nie kwestionujemy tego: dla nich najważniejszy jest interes ukraiński, dla nas – dobro Węgrów. Ale nie możemy zostawić bez komentarza jednego: nikomu nie wolno sobie pozwalać na ocenianie demokratycznej decyzji Węgrów” – oznajmił Szijjarto.

Węgrzy czują się obrażani

Według niego nie do przyjęcia są wypowiedzi o „powstawaniu systemów totalitarnych, o współudziale w przestępstwach podczas wojny i ubolewania z powodu woli narodu węgierskiego”.

„Czas, by ukraińscy przywódcy skończyli obrażać Węgry i przyjęli do wiadomości wolę narodu węgierskiego” – podkreślił Szijjarto. Zaznaczył, że rząd Orbana od początku jasno wypowiadał się na temat wojny w Ukrainie. – Rząd potępił wojskową agresję, stanął po stronie suwerenności Ukrainy, przyjął setki tysięcy uchodźców i w ramach „największej akcji humanitarnej w historii naszej ojczyzny” dostarczył kilkaset ton żywności i innej pomocy. Jednakże dla rządu najważniejsze jest bezpieczeństwo Węgier i Węgrów – wskazał minister spraw zagranicznych. „To nie jest nasza wojna, dlatego nie chcemy brać i nie weźmiemy w niej udziału” – zaznaczył.

Rozmowy ukraińsko-węgierskie

W przemówieniu po wyraźnym zwycięstwie wyborczym, którego Victorowi Orbanowi pogratulował sam Putin, premier Węgier powiedział, że podczas kampanii Fidesz musiał walczyć z wieloma wrogami. Wśród nich wymienił lewicę w kraju, Brukselę oraz Wołodymyra Zełenskiego.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski rozmawiał z Victorem Orbanem już po niedzielnych wyborach. Powiedział potem, że premier Węgier będzie musiał wybrać między Rosją i resztą świata. – Chciałem ułożyć sobie z nim relacje. Dzwoniłem do niego, proponowałem spotkanie w Ukrainie lub na Węgrzech. Obawiał się tego i nadal obawia się wpływu Rosji na państwo węgierskie. Ten wpływ jest istotny na Węgrzech, niezależnie od tego, czy premierowi Orbanowi się to podoba czy nie – ocenił Zełenski, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina. Dodał, że premier Węgier będzie musiał wybrać pomiędzy Rosją a „innym światem”. — Jestem jednak przekonany, że węgierski naród odnosi się do nas pozytywnie — stwierdził prezydent Ukrainy.

Z kolei ambasadorka Ukrainy na Węgrzech Ljubow Nepop w wywiadzie dla Radia Svoboda wyraziła opinię, że prezydent Ukrainy nie był i nie jest przeciwnikiem premiera Węgier ani żadnego z węgierskich polityków. – Ale co trzeba zrozumieć: wybory są zawsze procesem emocjonalnym. Reakcja na zwycięstwo jest również emocjonalna. Mamy szczerą nadzieję, że teraz, gdy kampania wyborcza się skończyła, emocje opadną. – Zawsze podkreślam, że Ukraina broni nie tylko swojego bezpieczeństwa, ale też bezpieczeństwa Europy. Jeśli Ukraina się nie obroni, rosyjskie czołgi będą jutro w pobliżu granicy węgierskiej – powiedziała Nepop.

Czytaj też: Dlaczego Orbán wygrał wybory? Przyczyny były dwie. Kluczowy był strach przed wojną

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBędzie duży bieg uliczny w centrum Wielunia. Ruszyły zapisy do „Wieluńskiej Piony”
Następny artykułLAURA DMITRYJUK, GABRIELA DUDA I JULIA ŁYSKAWA NA PODIUM W REJONOWEJ OLIMPIADZIE PCK