Schumacher rozpoczął swój drugi sezon w Formule 1. Dzięki formie tegorocznego VF-22, młody Niemiec nie ogląda już rywali z samego końca stawki, ale może walczyć w środku stawki. W Bahrajnie otarł się o punkty, dojeżdżając jako jedenasty po tym, jak w końcówce wyprzedził go Guanyu Zhou.
Nadzieje na lepszy finisz w Arabii Saudyjskiej przepadły już w sobotę. Schumacher zaliczył potężny wypadek podczas drugiego segmentu czasówki. Kierowcę zabrano do szpitala na badania kontrolne, które na szczęście nie wykazały żadnych obrażeń. 23-latek nie mógł jednak wystąpić w niedzielnym wyścigu.
Steiner jest przekonany, że wypadek nie wpłynie negatywnie na formę Schumachera oraz jego pewność siebie.
– Nie sądzę, by stracił pewność siebie – podkreślił Steiner. – Oczywiście, cele są teraz ustawione wyżej niż w roku ubiegłym. Wtedy byliśmy pewniakami do 19 i 20 pozycji.
– Uważamy, że dobrze dla niego, iż w tym roku pojawi się presja. Trzeba się tego nauczyć. Ciągle powtarzam, że im wyżej jesteś, tym ciężej się oddycha. Trzeba sobie z tym radzić. Radzenie sobie z presją to część bycia kierowcą F1. Tak jak w każdym profesjonalnym sporcie czy na stanowisku kierowniczym. Jeśli nie lubisz presji, zajmij się czymś innym.
Szef zespołu uważa, że młody kierowca musi dokładnie przeanalizować kraksę. Będzie to kluczem do zrozumienia popełnionego błędu i sprawi, iż pewność siebie nie ucierpi.
– Musimy to omówić, ale przede wszystkim on to musi zrobić. To nie my jechaliśmy samochodem. My pokażemy mu to, co chce. Myślę, że trzeba będzie porównać dane z Kevinem. Ja nie porównywałem. Czy cisnął za mocno? Nie wiem, jaka była przyczyna. Zimna opona? Musimy się dowiedzieć.
– Później… myślę, że gdy wsiadasz do samochodu, po prostu odzyskujesz pewność siebie – wyjaśnił Gunther Steiner.
akcje
komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS