A A+ A++
Policjant po służbie uratował duszącego się mężczyznę. Zebrała się wokół niego grupa gapiów, ale nikt mu nie pomagał. Mężczyzna odzyskał oddech po poluzowaniu szalika.

Jeden z funkcjonariuszy wracał po służbie w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Kiedy w minioną środę przechodził przez pl. Miarki zauważył kilka osób stojących obok człowieka opierającego się o ławkę. Policjant podszedł do grupki i zapytał, co się stało. Okazało się, że mężczyźnie przewieszonemu przez oparcie ławki trzeba udzielić pomocy. Nie oddychał, a jego tętno było ledwo wyczuwalne. Zgromadzeni ludzie wezwali już pogotowie, ale nikt nie zajął się pierwszą pomocą. Korzystając z pomocy gapiów, policjant ułożył mężczyznę w pozycji bocznej ustalonej i udrożnił jego drogi oddechowe poprzez poluzowanie szalika. To wystarczyło, by przywrócić oddech u 35-latka. Chwilę później na miejsce dojechał zespół ratownictwa medycznego, który udzielił dalszej pomocy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTego nie wiedziałeś o Rosji. To gospodarczy gigant w śpiączce alkoholowej
Następny artykułNasze Miasto: Prima aprilis 2022 – MEMY. Te doskonałe żarty nabrały tysiące ludzi. Co nas śmieszy w 1 kwietnia?