Przypomnijmy, że w we wtorek w meczu Senegal – Egipt w eliminacjach do mistrzostw świata w Katarze doszło do skandalicznych wydarzeń. Najpierw w trakcie rzutów karnych, przegranych przez Egipcjan 0:2, kibice oślepiali zawodników gości laserami. Po meczu doszło do groźnej sytuacji, bo Mohamed Salah, gwiazdor reprezentacji Egiptu został obrzucony butelkami przez senegalskich kibiców. Na szczęście ochroniarze zdołali zasłonić jego głowę i piłkarz wyszedł z całej sytuacji bez uszczerbku na zdrowiu.
Egipt chce powtórki meczu
Jakby tego było mało, to autokar którym jechała reprezentacja Egiptu, został obrzucony kamieniami. Kilka osób miało zostać rannych. Egipska Federacja Piłkarska oskarżyła Senegalczyków o rasizm i fatalne traktowanie.
– To, przez co gracze z Egiptu musieli przejść w tym meczu, a zwłaszcza w rzutach karnych, było hańbą. Nie byłoby to dozwolone w Europie, więc dlaczego jest w Senegalu? To oszustwo. Jasne i proste – skomentował całą sytuację na Twitterze dziennikarz Ewan MacKenna.
Egipska Federacja Piłki Nożnej postanowiła działać w tej sprawie. Poinformowała, że złoży oficjalny protest do FIFA z powodu tego, że “egipscy gracze byli terroryzowani, zaatakowany został autobus, a szczególnym obiektem ataku był Mohamed Salah”.
– Musimy interweniować, by wesprzeć naszych piłkarzy. Jestem w drodze do Kataru, aby wziąć udział w czwartkowym kongresie FIFA. Poprosiliśmy o spotkanie z Giannim Infantino, prezydentem FIFA oraz Patricem Motsepe, prezydentem Konfederacji Futbolu Afrykańskiego. Cała skarga zostanie przekazana do Komisji Dyscyplinarnej obu federacji. Wydarzyło się naprawdę wiele złych rzeczy i będziemy z niecierpliwością czekać na odpowiedź federacji – powiedział Gamal Allam, prezydent Egipskiego Związku Piłki Nożnej w rozmowie z egipskim dziennikiem Youm7.
Czego oczekuje Egipska Federacja Piłki Nożnej? – Poprosiliśmy o powtórkę meczu, bo odbył się w dziwnej atmosferze. Gdybyśmy przegrali w normalnych okolicznościach, to pogratulowalibyśmy Senegalowi i byłby koniec – mówi Allam.
Nie wiadomo wciąż co będzie z losem trenera Carlosa Queiroza. – Nie rozmawialiśmy ani nie dyskutowaliśmy w radzie dyrektorów o losie Queiroza. Kiedy się spotkamy, podejmiemy decyzję większością głosów i ogłosimy ją po moim powrocie z Kongresu FIFA. Carlos jest szanowanym trenerem [prowadził m.in. Real Madryt, reprezentację Portugalii i Iranu – red.], ale teraz nie mam nic konkretnego do powiedzenia w jego sprawie – dodał Allam.
Jeśli mecz zostałby powtórzony, to wtedy zespół poprowadzi Queiroz. – Jeśli zostanie podjęta decyzja o powtórzeniu meczu w Senegalu, nie będzie miejsca na rozmowę o odejściu Queiroza. Rozstrzygniemy to wówczas dopiero po zakończeniu spotkania – przyznaje Allam.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS