A A+ A++

W przerwie piątkowego meczu kamera pokazała Jerzego Brzęczka, który tego dnia świętował (to chyba nie najlepsze słowo w tych okolicznościach) 51. urodziny. Jego mina mówiła sama za siebie. Trener Wisły wziął tylko głęboki, niemal teatralny oddech – sprawiał wrażenie człowieka, który zdaje sobie sprawę z nadciągających problemów.

Jego drużyna miała szczęście, że po pierwszej połowie przegrywała tylko 1:2. Gdyby nie kilka zmarnowanych szans Pogoni i dobre interwencje Mikołaja Biegańskiego, przegrywałaby wyżej.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTurniej ATP w Indian Wells – Rublow kolejnym półfinalistą
Następny artykułOrlen zakupił Starlinki dla Ukrainy! Obajtek: Już dotarły