A A+ A++

Gdyby w środowe przedpołudnie na dworcu Łódź Fabryczna znalazł się ktoś, kto aż do tego momentu mieszkał w pustelni, mógłby pomyśleć, że łodzianki z dziećmi właśnie wróciły z ferii zimowych. Peron i halę dworca zalał tłum kobiet z niewielkimi walizkami, dzieci z podręcznymi plecakami, gdzieniegdzie ktoś prowadzący małego psa albo niosący zwierzaka w transporterze.

Uwagę zwracała grupa kobiet, które zamiast walizek niosły foliowe worki. Trudno uwierzyć, że w tych niedużych bagażach były ostatnie pozostałości dotychczasowego życia.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJak zawrzeć i przedłużyć umowę na usługi telekomunikacyjne?
Następny artykułBurmistrz zachęca do wyboru Zespołu Szkół w Działoszynie