Ze względu na złe wykonanie nawierzchni miasto zdecydowało się na naprawę, na którą zabezpieczyło 330 000 zł.
Miasto Jaworzno ogłosiło – i unieważniło – przetarg na naprawy znajdującego się na plantach w centrum wodnego placu zabaw. Zwycięzca miał wykonać remont jako wykonawca zastępczy, za pierwotnego wykonawcę, który nie zrobił tego dobrze w ramach gwarancji.
Prace miały objąć, po pierwsze, wymianę nawierzchni placu.
W skład tego zadania wchodziły:
- rozbiórka istniejącej nawierzchni żwirowo-żywicznej do powierzchni betonu jamistego z
osiągnięciem grubości 4-6 cm powierzchni nowego nadkładu, - oczyszczenie oraz utylizacja zdemontowanej powierzchni;
- nałożenie masy szczepnej (gruntownie) powierzchni betonu jamistego z powierzchnią żwirową;
- montaż nawierzchni żwirowo-żywicznej o grubości 4-6cm na bazie kruszywa łamanego
granitowego fr. 2-5 mm oraz żywicy poliuretanowej z zastosowaniem tzw „pasty” UV; - obróbka nakładanej nawierzchni przy istniejących krawędziach innych powierzchni.
Drugi podpunkt to naprawa nawierzchni antypoślizgowej fosy. Zadanie to miało obejmować:
- demontaż nawierzchni wraz z utylizacją nawierzchni antypoślizgowej;
- układanie masy szczepnej (gruntowanie);
- zabezpieczenie istniejącego oświetlenia oraz odpływów fosy;
- natrysk emulsji poliuretanowej antypoślizgowej z granulatem gumowym.
W przetargu zgłoszono jedną ofertę, która mieściła się w budżecie zaplanowanym przez gminę, jednak ze względów formalnych przetarg został unieważniony.
3 marca opublikowano decyzję o unieważnieniu postępowania przetargowego. Złożona została 1 oferta, która jednak nie spełniała wymogów ustawy o zamówieniach publicznych.
Teraz czeka nas kolejna procedura przetargowa. Jest szansa że miasto zdąży rozstrzygnąć przetarg w błyskawicznym czasie i wykonać naprawy przed sezonem. Wiele osób jednak mówi o problemach kadrowych firm budowlanych, w których pracowało wielu Ukraińców. To może spowodować, że w tym roku plac wodny zaliczy kolejna wtopę.
Przypomnijmy, że plac był remontowany już w 2021 roku w ramach gwarancji. Co interesujące, początek prac wyznaczono wtedy na czerwiec – czyli miesiąc, w którym zaczynały się pierwsze fale upałów.
– Z reguły WPZ otwierany był na czas wakacji. Szybsze otwarcie w tym roku wydawało się nie konieczne, gdyż korzystanie z niego przy temperaturze kilkunastu stopni i przy braku słońca mogłoby nie być komfortowe. Ten fakt – wynikający choćby z lektury prognozy pogody- oraz fakt „odnowionej” właśnie nauki stacjonarnej w szkołach wpłynął zapewne także na organizację prac firmy wykonującej prace gwarancyjne na zlecenie Wydziału Inwestycji Miejskich UM. – tłumaczyła wtedy Emilia Tura z MZDiM.
Tak więc czekamy na kolejna odsłonę Parku Wodnego Od.Nowa.
Park Wodny na Plantach od.Nowa?
Wodny plac zabaw zamknięty. Powody szokują
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS