A A+ A++

Piłkarz Bruk-Betu Termaliki Nieciecza jest w stałym kontakcie z bliskimi z Ukrainy. Artem Putiwcew streścił relację rodziny z Charkowa. Przyznał, że sytuacja w jego rodzinnym kraju jest “bardzo ciężka”. Padają strzały, słychać spadają pociski rakietowe, pojawiają się bomby i eksplozje. “Wygląda to dramatycznie” – opowiedział zawodnik.

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUTH. Akademik dla uchodźców
Następny artykułUtworzono punkty recepcyjne dla uchodźców z Ukrainy