A A+ A++

W nowy rok PiS wszedł z największymi kłopotami, jakie miał w ciągu ostatnich sześciu lat. Na razie nikt nie ma pomysłu, jak z tego wybrnąć.

Podcastu „Spod Stolika” można słuchać na Newsweek.pl, ale także na Spotify, Apple Podcasts, Google Podcasts oraz na audio.onet.pl.

Zjednoczona Prawica wchodzi w nowy rok podzielona i niepewna, czy tym razem uda się wyjść z kryzysu. Politycy PiS mówią nieoficjalnie, że póki sprawa dotyczyła inwigilacji czy sądów nie było się za bardzo czym przejmować, bo to raczej ekscytuje wielkomiejskich wyborców, a nie lojalny elektorat PiS. Ale wyższe ceny gazu i prądu, a także inflacja dotykają wszystkich. „Każdy idzie do sklepu i potem zastanawia się, dlaczego tak drogo” – mówią politycy PiS, przekonani, że tym razem kryzys dotknie partii. Zwłaszcza że szykuje się na horyzoncie kryzys w Zjednoczonej Prawicy. Solidarna Polska jest pewna, że PiS będzie próbowało wypchnąć ją z koalicji, jak Porozumienie Gowina.

– Politycy Solidarnej Polski są bardzo nakręceni. Przychodzą i mówią o Mateuszu Morawieckim: „panie redaktorze, oni nas okłamują. To, że was, dziennikarzy, okłamują, to wiadomo, ale że nas?!” Oni takie plotki rozpuszczają tu bardzo głośno. Zresztą oficjalnie też mówią o tym, że odejść powinien minister Konrad Szymański – mówi Klaudiusz Slezak, gość podcastu Spod Stolika.

Rozmawiamy też o tym, dlaczego Donald Tusk miał rozpiętą koszulę, kiedy mówił o podwyżkach cen gazu i czy to oznacza, że największa partia opozycyjna się trochę ocknęła.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNiedzielski nie wyklucza kolejnego lockdownu. Możliwe zaostrzenie restrykcji
Następny artykułPułapki Polskiego Ładu: co się opłaci, a co się mocno nie opłaca