Jednak dobra forma Filipa Bednarka to nie tylko niedzielny mecz z Wartą, bo w ostatnich tygodniach 29-letni bramkarz nie daje trenerowi Maciejowi Skorży powodów do zmiany w bramce w momencie powrotu do pełni zdrowia Mickiego van der Harta. Równocześnie derbowe starcie naprawdę było udane dla Bednarka i gdyby nie jego skuteczne interwencje, to wynik niedzielnego spotkania byłby zupełnie inny.
Filip Bednarek utrzymał Lecha w grze o zwycięstwo w derbach
Lech Poznań długo nie mógł znaleźć sposobu na skuteczną obronę Warty, a Zieloni w tym czasie wyprowadzali groźne kontrataki. Przy stanie 0:0 właśnie po jednym z nich Bednarek w jednej akcji obronił uderzenie Jaysona Papeau oraz dobitkę z bliskiej odległości w wykonaniu Adama Zrelaka. Gdyby Słowak zachował w tej sytuacji więcej zimnej krwi, to Bednarek byłby bez szans na obronę, ale liczy się efekt końcowy, a w tym przypadku bramkarz Lecha swoją szybką reakcją zatrzymał nieudane uderzenie piłkarza Warty. Zaraz po wznowieniu gry po przerwie Warta agresywnie ruszyła na Lecha, a Filip Bednarek świetnie wybronił płaskie uderzenie Szymona Czyża. Do momentu gola Antonio Milicia to były najlepsze okazje w tym meczu do zdobycia bramki i tylko skuteczne interwencje Bednarka pozwoliły Lechowi cierpliwie czekać na swoją szansę.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS