Paul Rudd został uznany przez „People” za najseksowniejszego mężczyznę świata 2021 roku. Aktor wcielający się w rolę Ant-Mana w produkcjach Marvel Cinematic Universe, przeskoczył w tym wyścigu innego kolegę z planu filmowego. Nie sprawdziły się przecieki portalu „PageSix”, który jako najseksowniejszego wskazywał Chrisa Evansa, filmowego Kapitana Amerykę.
Leureat przyjął wyróżnienie z typową dla siebie skromnością. Mówił, że na pewno są mężczyźni, którzy bardziej zasługują na ten tytuł i podkreślał dumę z dostrzeżenia przez „People”. „Nie będę udawał skromnego. Co więcej, zrobię sobie nowe wizytówki. Jestem przekonany, że moi przyjaciele będą mieli pożywkę oraz powód do żartów i docinek, ale właśnie za to ich cenię” – podkreślał w wywiadzie dołączonym do magazynu.
52-letni Rudd śmiał się, że od teraz jego żona wreszcie czuje się rozumiana. „Po chwili żartów i śmiechu z powagą powiedziała do mnie: ‘Wreszcie to zrozumieli’. To było takie urocze” – komentował aktor. Poza tymi żartami warto jednak wiedzieć, że aktor wyjątkowo ceni sobie prywatność i nie bryluje w tabloidach. Podkreślał, że bardzo lubi spędzać czas ze swoją rodziną: żoną, córką i synem.
Filmowa kariera Paula Rudda
Paul Rudd swoją hollywoodzką karierę rozpoczął w 2012 roku od raczej skromnych filmów, by 3 lata później stać się z dnia na dzień sławą światowego formatu. Wszystko przez główną rolę w filmie „Ant-Man”, należącym do szalenie popularnej franczyzy MCU. Później zagrał także w „Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów”, „Ant-Man i Osa”, „Avengers: Koniec gry”. W tym roku zobaczymy go jeszcze w „Pogromcach duchów. Dziedzictwo”.
Czytaj też:
Foo Fighters nakręcili film. „Studio 666” będzie komedią o nawiedzonym domu
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS