– Kowalski na pewno widzi wzrost cen. Deklaruje, że jest on zauważalny, że ceny rosną. Ten wzrost cen często jest deklarowany przez konsumentów, nawet w momencie, kiedy mamy okresy deflacji – mówi Wacławik.
Konsument zawsze uważa, że jest coraz drożej? – Tak, mamy takie przekonanie, bacząc na wyniki badań, że konsument zawsze uważa, że jest coraz drożej, że ceny rosną. Natomiast konsument też pamięta te ceny, zauważa ich zmiany i w tym momencie taką najbardziej miarodajną daną jest to, że wzrost cen staje się pierwszą obawą, najważniejszą obawą polskich konsumentów. Do tej pory zawsze to było zdrowie – mówi Wacławik.
I dodaje: – Pandemia sprawiła, że te zdrowie było dla konsumentów bardzo ważne, kluczowe. Natomiast odczyt najświeższych danych z zeszłego miesiąca pokazuje nam, że 41 proc. konsumentów mówi, że największą dla nich obawą jest w tym momencie rosnąca cena.
Jak to wpływa na nasze zachowania? Wacławik: – Blisko 80 proc. polskich konsumentów jest w stanie albo zmienić sklep, albo zmienić produkt w sklepie w zależności od tego, czy jest na niego promocja. Znamy też ceny produktów, 8 na 10 Polaków mniej więcej deklaruje, że zna większość cen produktów, więc zauważa wzrost ich cen.
W drugiej części rozmawiamy z prof. Marianem Nogą, ekonomistą, były członkiem Rady Polityki Pieniężnej. Prof. Noga tłumaczy samo zjawisko inflacji: skąd się bierze i kto za nie odpowiada. Prognozuje również, kiedy możemy się spodziewać uspokojenia sytuacji.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS