A A+ A++

– Moje pierwsze wspomnienia ze słowem feminizm wiązały się ze strachem, co w ogóle z tym fantem zrobić, jak podchodzić do rzeczywistości, co zrobić ze swoimi myślami, emocjami, pragnieniami – mówi dziennikarce “Wysokich Obcasów” Maciej Stuhr.

Aktor udzielił wywiadu z okazji Światowego Dnia Feminizmu. Jak przyznał, z czym innym kojarzył feminizm 10 czy 15 lat temu, a z czym innym kojarzy go dzisiaj.

– Obawiam się, że myślałem wówczas dość stereotypowo. Wszystkie stereotypy upraszczają i w moim przypadku było tak samo. […] Był taki stereotyp – który w jakimś sensie funkcjonuje także dzisiaj – że feministki niejako zaprzeczają, że są kobietami, jakby się tego wstydziły. Głupie, wiem. Dzisiaj jest już inaczej, wydaje mi się, że ludzie zrozumieli, że feminizm to nie są czarne pantery, które chcą krwawej rewolucji. Feminizm stał się bardziej, na szczęście, oswojony, rozumiemy jego najważniejsze postulaty, choć jest problem z tymi bardziej progresywnymi. Ja przestałem bać się feminizmu. Zacząłem rozumieć feminizm na tyle, żeby jego postulaty przyjmować jako swoje, bo wiem, że jak rzeczywistość się zmieni, to nikt na tym nie straci. Przeciwnie, zyskamy wszyscy. A zmiany obawiają się ci, którzy korzystają na patriarchacie, dzięki któremu zbudowali swoją pozycję – tłumaczy aktor.

Według Stuhra problem leży w podejściu białych, heteroseksualnych mężczyzn, którzy są członkami tego systemu i z niego korzystają. Jak mówi aktor, boją się oni stracić władzę, pieniądze, pozycję.

– W moim przekonaniu to mocni faceci wspierają feminizm, ale nie chodzi mi o tkankę mięśniową, tylko predyspozycje psychiczne – tłumaczy.

Stuhr nie bał się także ocenić roli Kościoła w dyskryminowaniu kobiet.

– Nie bez powodu pierwsze nożyce, które odzywają się po uderzeniu w stół słów feminizm i gender, to te kościelne. Oni wiedzą, że jak tam zaczniemy gmerać, to pierwsi lecą, bo nie są w stanie nikogo przekonać do swoich wartości w inny sposób, niż odgórnie narzucając męską hierarchię. Boją się, że jeśli będą musieli polegać wyłącznie na swoim autorytecie moralnym i jakości duszpasterstwa, to będzie cienko.

Zapraszamy na grupę FB – #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: [email protected].

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułV Ogólnopolskie Śpiewanie Biało-Czerwonych Przebojów. Niech usłyszy nas cały kraj!
Następny artykułGowin: Wyrok TK ws. aborcji był wielkim nieszczęściem