Na początku września Robert Kubica powrócił po dwóch latach do Formuły 1. Polak zastąpił Kimiego Raikkonena, który zmagał się z zakażeniem koronawirusem. W Grand Prix Holandii na torze Zandvoort Kubica zajął 15. miejsce, natomiast GP Włoch na Monzy ukończył na 14. miejscu. Choć eksperci ocenili jego powrót pozytywnie, to wciąż nie wiadomo, jaka czeka przyszłość Robert Kubicę w przyszłym sezonie.
Kubica jest jednym z kandydatów do zajęcia wolnego miejsca w Alfa Romeo Racing Orlen. To ostatni zespół, który nie podał pełnego składu kierowców na przyszły sezon, a więc także ostatnia szansa na powrót Polaka do F1. Głos w sprawie przyszłości Roberta Kubicy zabrał Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen.
Obajtek: Nie jesteśmy skazani na współpracę z Alfą Romeo
– Nie jesteśmy skazani jedynie na współpracę z Alfą Romeo, ponieważ mamy także inne propozycje. To nie jest tak, że ich nie ma. Poprzez to, że nie wycofaliśmy się w trakcie pandemii ze wspierania sportu, wiele teamów patrzy na nas jak na atrakcyjnego, stabilnego sponsora. W związku z tym mamy różnego rodzaju oferty. To rzecz normalna, że rozmawiamy z Alfą, bo obecnie z nimi współpracujemy, ale są też inne rozmowy – powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty.
Jedną z możliwości byłoby zainwestowanie w zespół Haasa, gdzie jednak na przeszkodzie mogą stać rosyjscy sponsorzy ekipy. – Pewne rzeczy mają bardzo mocne znaczenie, bo to kwestia tego, czego my oczekujemy – czy jesteśmy jedynym sponsorem działającym w danej branży. Są różne propozycje, my się nad nimi zastanawiamy, ale bardziej skupiamy się nad tymi, które są dla nas realne i tymi, które jak najwięcej dają firmie. Nigdy nie mówimy nigdy – przyznał Obajtek.
– Cenimy sobie naszego partnera Alfę Romeo Racing Orlen. Widzimy z nimi współpracę, ale widzimy też inne propozycje – zakończył Obajtek.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS