Wczoraj, 26 września (19:16)
Zwycięstwo podczas niedzielnego Grand Prix Rosji na torze w Soczi, pozwoliło Hamiltonowi ustanowić historyczny rekord.
Hamilton jest pierwszym w historii kierowcą, który zanotował sto wygranych w wyścigach F1. Drugi był Holender Max Verstappen z Red Bulla ze stratą 53,271 s, a trzeci Hiszpan Carlos Sainz z Ferrari – 1.02,475 s.
Losy wyścigu wyjaśniły się na kilka okrążeń przed końcem, gdy zaczął padać deszcze. Prowadzący Brytyjczyk Lando Norris z McLarena zbyt późno zdecydował się na zmianę slicków na opony deszczowe, dwa razy wypadł z toru, wtedy wyprzedził go Hamilton i jako pierwszy z dużą przewagą nad rywalami dojechał do mety.
Początek wyścigu nie zapowiadał dużych emocji. Po starcie na prowadzenie wyszedł Sainz, który bez problemów wyprzedził sensacyjnego zdobywcę pole position Norrisa. Przez pierwsze pięć okrążeń na czele jechał Sainz, za nim Norris i Brytyjczyk George Russell z Williamsa.
Verstappen, lider cyklu w którego bolidzie wymieniono silnik, musiał startować z ostatniego pola. Holender jednak szybko wyprzedził kilku rywali, w tym obu zawodników ekipy Alfa Romeo Racing Orlen i po dziesięciu okrążeniach był już dwunasty. Kilka chwil wcześniej wyprzedził także Fina Valtteriego Bottasa z Mercedesa, który został przez swój team wyznaczony do roli blokującego Holendra, aby ten zbyt szybko nie dogonił Hamiltona, któremu wygrana gwarantowała awans na pozycję lidera mistrzostw świata.
Ta “taktyka”, której nie krył szef Mercedesa Toto Wolff, nie zdała egzaminu już po dziesięciu okrążeniach, gdy bezradny Bottas mógł tylko ustąpić drogi Verstappenowi.
Później Holender wyprzedził jeszcze dwóch wolniejszych rywali i awansował na ósmą pozycję. A na prowadzenie w końcu wyszedł Norris, któremu po kilku próbach udało się pokonać Sainza.
Na 27. okrążeniu Hamilton i Verstappen zdecydowali się zjechać do serwisów na zmianę opon. Obaj założyli slicki, gdyż prognozy nie przewidywały w najbliższy … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS