W niedzielnym meczu czwartej ligi piłkarze MKS Trzebinia pokonali na swoim stadionie Jutrzenkę Giebułtów.
Łukasz Wierzba odbiera gratulacje po strzeleniu gola dla MKS w meczu z Jutrzenką
KEEZA IV liga małopolska – grupa zachodnia
MKS Trzebinia – Jutrzenka Giebułtów 2-0 (0-0)
1-0 Łukasz Wierzba (68), 2-0 Patryk Mendela (90+4)
MKS: Wróbel – Ruczyński, Kalinowski, Martyniak, Sz. Kurek (77. Zybiński), Gałka (69. Garlacz), Barczyk, Horawa, Szczurek (59. Mendela), Wierzba (86. Sochacki), Kowalik
Jutrzenka: Nędza – Pohorilyy (50. Gniecki), Grodzicki, Serafin, Silczuk, Zieliński, Polniak (46. Pawlak), Pietrzyk, B. Jeż, Zeszczuk (46. Ślaski), Litewka (46. Polachow)
Po trzech ligowych porażkach z rzędu, trzebiński MKS wreszcie zainkasował komplet punktów. W niedzielnym spotkaniu jedenastej kolejki, drużyna prowadzona przez Wojciecha Skrzypka w pełni zasłużenie pokonała na własnym boisku Jutrzenkę Giebułtów.
Pierwszy kwadrans spotkania należał do gospodarzy, którzy zdominowali swoich rywali. Powinni w tym czasie wyjść na prowadzenie, jednak brakowało im skuteczności. Po akcjach bardzo aktywnego Adriana Gałki drogi do bramki nie potrafili znaleźć: Michał Kowalik (przestrzelił z dziesięciu metrów) i Marcin Szczurek (jego strzał został zablokowany). Z kolei po zagraniu piłki przez Michała Kowalika, zamykający akcję Łukasz Wierzba nie zdołał trafić czysto w futbolówkę.
W kolejnych minutach dwukrotnie groźnie zrobiło się pod bramką MKS. Tomasz Wróbel poradził sobie jednak z groźnymi uderzeniami Beniamina Jeża i Grzegorza Silczuka.
W końcówce pierwszej odsłony bliscy zdobycia gola dla Trzebini byli jeszcze Łukasz Wierzba i Marcin Szczurek. Strzał tego pierwszego nieznacznie minął słupek, a uderzenie drugiego ponownie zablokował jeden z defensorów.
W 59. minucie Marcin Szczurek zdecydował się na strzał z szesnastu metrów, ale piłka znów nie znalazła drogi do siatki.
Dopiero w 68. minucie MKS szczęście uśmiechnęło się do miejscowych. Łukasz Wierzba ruszył z futbolówką z własnej połowy, okazując się szybszy od przeciwników i będąc już w polu karnym, mimo ostrego kąta nie dał szans golkiperowi Jutrzenki.
Zespół z Giebułtowa ruszył do odrabiania strat, ale to trzebinianie stwarzali sobie lepsze okazje do podwyższenia wyniku. Dwukrotnie świetne okazje do zdobycia gola miał Łukasz Sochacki, ale za każdym razem przegrywał pojedynek z Kubą Nędzą.
Wreszcie w czwartej minucie doliczonego czasu gry, kapitalnym rajdem popisał się Patryk Mendela i w sytuacji jeden na jeden z bramkarzem, przypieczętował wygraną swojej drużyny 2-0.
Niedzielne zwycięstwo nad Jutrzenką MKS okupił groźną kontuzją barku, której nabawił się grający na lewej stronie defensywy Szymon Kurek. Na stadionie pojawiła się karetka pogotowia.
KEEZA Klasa A – Chrzanów
- Promyk Bolęcin – Ciężkowianka Jaworzno 0-1
- Wisełka Rozkochów – Zagórzanka Zagórze 1-7
- Zryw Brodła – Ruch Młoszowa 5-7
Przeczytaj również:
Piłkarska sobota. Fablok Chrzanów zwycięża pierwszy raz w sezonie, Gromiec wygrywa derby z Żarkami
Po latach Chrzanów znów powalczy z Trzebinią. Termin meczu ustalony (ZDJĘCIA)
W Bolęcinie zderzyły się dwa samochody. Sprawca kolizji był pijany
Prawie 1000 nowych zakażeń COVID-19 w całym kraju. Małopolska w czołówce
Podczas biegu w Libiążu autobusy ZKKM Chrzanów pojadą zmienioną trasą
W półfinale regionalnego Pucharu Polski o wygranej zdecydował konkurs rzutów karnych
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS