– Ja od kilku lat walczę z pewnym procederem. Ze względu na to, że jestem na swój sposób szantażowana, nie mogę się wypowiadać, żeby nie działać na szkodę spółki, z której utrudnia mi się wyjście, a wcale nie chcę w niej być – powiedziała w rozmowie z serwisem “Jastrząb Post”. – Spółki, w której nie zarobiłam żadnych pieniędzy, a włożyłam w nią bardzo wiele. Także to jest proceder, który trwa i który w pewnym momencie postanowiliśmy przerwać. Myślę, że to są konsekwencje tego, że tupnęłam nogą i kładzie mi się kłody pod nogi. Ale ja jestem jak ten czołg. Ja się po prostu nie poddaję – dodała Minge.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS