Poziom szczepień przeciw COVID-19 w Polsce nie stawia nas w czołówce krajów europejskich. Jednak są grupy zawodowe, które wyraźnie przodują jeżeli chodzi o odsetek osób zaszczepionych. To medycy, a wśród nich – lekarze i diagności.
Jak wynika z danych przesłanych naszej redakcji przez resort zdrowia najwyższy odsetek w pełni zaszczepionych (dwiema dawkami) jest wśród lekarzy i wynosi 93,78 proc.
Niewiele mniejszy odsetek jest wśród diagnostów laboratoryjnych – 92,86 proc.
Na trzecim miejscu, pod względem odsetka zaszczepionych są położne i położni (90,93 proc.) oraz dentyści (90,92 proc.).
Pielęgniarki (89,96 proc.) oraz farmaceuci (89,58 proc.) także są blisko najwyższych odsetków.
Fizjoterapeuci i felczerzy najmniej skłonni do szczepień
Niższe są zatem chęci do szczepień wśród fizjoterapeutów i w tej grupie zawodowej odsetek osób w pełni zaszczepionych wynosi 64,61 proc.
Natomiast wśród felczerów zaszczepiło się mniej niż połowa (47, 44 proc.).
Jak pokazuje tabela, jeszcze lepiej wyglądają statystyki dotyczące przyjęcia pierwszej dawki, jednak tu nie wiadomo do końca, czy dana osoba czeka na przyjęcie drugiej dawki, czy też z niej zrezygnowała.
Jak skłonić do szczepienia pozostałych?
Niestety resort zdrowia nie prowadzi analiz na temat powodów nieprzyjęcia szczepionki przeciw COVID-19. Takie analizy mogłyby bowiem pomóc w przekonaniu nieprzekonanych także wśród zawodów medycznych, które są kluczowe dla systemu ochrony zdrowia w walce z pandemią.
Pojawiały się też pomysły, aby dla niektórych zawodów szczepienia te były obowiązkowe. Prof. A. Horban: Chcemy obowiązkowych szczepień m.in. dla nauczycieli. Kolejnym rozważanym rozwiązaniem jest dostęp pracodawcy do informacji o tym, czy jego pracownik jest zaszczepiony Pracodawca sprawdzi czy pracownik jest zaszczepiony?
Polecamy także
- Firma nie powinna zmuszać do szczepienia
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS