Do zatrzymań kilku osób przez policję w siedzibie UEFA doszło już w połowie kwietnia, zaledwie dwa miesiące przed rozpoczęciem piłkarskich mistrzostw Europy. Wtedy jednak informacja ta nie ujrzała światła dziennego.
Dwie osoby były w areszcie przez cztery miesiące
Teraz o sprawie poinformował szwajcarski dziennik “Blick”. – Prokuratura potwierdziła śledztwo karne, które obejmowało również operację policyjną w siedzibie UEFA. Przesłuchano wiele osób, m.in. pracowników UEFA. Dwie osoby były przetrzymywane w areszcie przez cztery miesiące. Pierwsza osoba została zwolniona w środę, a druga zostanie zwolniona w piątek – czytamy w dzienniku.
Prokuratura odmówiła potwierdzenia, czy te dwie zatrzymane osoby są pracownikami UEFA. – Trwające śledztwa będą kontynuowane w nadchodzących miesiącach – czytamy w “Blicku”. Dokładne powody przesłuchania i aresztowań nie są znane. Według informacji szwajcarskiego dziennika, prawdopodobnie chodzi o zdefraudowane sumy pomiędzy UEFA, a ich dostawcami usług.
UEFA nie jest chętna w komentowaniu sprawy. Theodore Theodoridis, sekretarz generalny nie potwierdza, ani nie zaprzecza zarzutom korupcyjnym. – UEFA natychmiast współpracowała z władzami szwajcarskimi, gdy skontaktowano się z nią w tej sprawie. Wszystkie inne pytania należy kierować do prokuratury – informuje UEFA.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS