W połowie maja w jednym z zakładów mechanicznych w gminie Dąbrowa Białostocka doszło do rutynowej kontroli. Wizyta inspektorów nie zakończyła się jednak pomyślnie dla mechanika.
Pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Białymstoku, Podlaskiego Urzędu Marszałkowskiego i funkcjonariusze Podlaskiego Urzędu Celno-Skarbowego przeprowadzili potrójne oględziny zakładu. W wyniku kontroli stwierdzono, że mechanik nielegalnie demontował pojazdy, zanieczyszczał glebę olejem odpadowym i poddawał termicznemu przekształceniu olej odpadowy w zakładowym piecu, poza spalarnią odpadów. Kontrolowana firma nie prowadziła także ewidencji wytwarzanych, zbieranych i poddawanych odzyskowi odpadów – czytamy w mailu z WIOŚ nadesłanym do redakcji.
Wobec mechanika zostaną wszczęte dwa postępowania administracyjne. Pierwsze z nich będzie dotyczyć nielegalnego demontażu pojazdów, za który grozi kara w wysokości nie mniejszej niż 15 tys. zł i nie przekraczającej 500 tys. zł. Drugie postępowanie wynika z poddawania termicznemu przekształcania oleju w zakładowym piecu poza spalarnią odpadów. Mechanik nie miał na to zezwolenia. Grozi mu kara od 10 tys. zł do 1 mln zł.
Ponadto właściciel kontrolowanego zakładu został ukarany mandatami za zanieczyszczanie gleby (500 zł) i za nieprowadzenie ewidencji pozyskiwanych odpadów (300 zł).
„Po zakończonej kontroli zostanie wydane zarządzenie pokontrolne, zobowiązujące kontrolowany podmiot do przestrzegania przepisów w zakresie ochrony środowiska” – informuje Mirosława Siwy, dyrektor WIOŚ.
(or)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS