Polka Małgorzata P. od 2012 roku pracowała w Wielkiej Brytanii bez wymaganych przez prawo dokumentów. Zdradziła to koleżance, co w efekcie doprowadziło do zwolnienia kobiety z pracy.
Zobacz także:
Jak podaje North-West Evening Mail, przed Nursing and Midwifery Council (brytyjska rada pielęgniarstwa i położnictwa) musiała stanąć Polka Małgorzata P. Kobieta została oskarżona o to, że kłamała swoim pracodawcom w sprawie posiadania wymaganych do pracy pielęgniarki pozwoleń i rejestracji. Prawda wyszła na jaw podczas rozmowy z koleżanką, kiedy powiedziała jej, że jest zarejestrowana na Wyspach tylko jako położna.
Polka pracowała w Swarthdale Nursing Home w Ulverston od czerwca 2012 do kwietnia 2013 roku. Później przez dwa miesiące pracowała we Fraterdrive Ltd w Wolverhampton, gdzie pomagała ciężarnym kobietom. Kiedy wpłynęło oskarżenie przeciwko niej, sprzeczała się, że nikogo nie okłamała, a w Polsce nie ma różnic pomiędzy pielęgniarką a położną.
Jednak była koleżanka z pracy wyznała radzie, że Małgorzata P. wiedziała, że bez dalszych szkoleń nie mogła w Wielkiej Brytanii pracować nawet jako położna. Później kobieta zmieniła zeznania, wyjaśniając, że kiedy dowiedziała się o swoim błędzie, odpowiednio zmodyfikowała swoją umowę o pracę. Jednak to też okazało się kłamstwem.
John Weeden, przewodniczący rady, zwrócił uwagę na to, że kobieta poprzez swoje kłamstwa z góry pokazała, że nie powinna pracować w takim zawodzie. – Według naszej rady jest to nie do pomyślenia, by Małgorzata P. nie wiedziała, że w Swarthdale pracowała jako pielęgniarka, a nie jako położna. Polka umyślnie podała się za rejestrowaną pielęgniarkę, pokazując jednocześnie, że jest osobą nieszczerą. Kłamała wszędzie, gdzie pracowała. Jest to wyraźne niezastosowanie się do standardów tego zawodu.
Patryk Bonkiewicz / POLEMI.co.uk
Fot.: Bacho / Shutterstock
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO!
Warto przeczytać…
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS