Było “na wnuczka”, jest “na strażaka”. Komenda Główna ostrzega!

Oszuści nie śpią i wymyślają kolejne sposoby, by wyłudzić kosztowności głównie od starszych osób. Metoda “na wnuczka” lub “na policjanta” jest już bardzo dobrze znana. Złodzieje zaczęli podszywać się także pod strażaków. Przed takimi sytuacjami ostrzega Komenda Główna PSP i informuje, że strażacy nie prowadzą żadnych kontroli w domach lub mieszkaniach prywatnych.

W ostatnich dniach to próby oszustwa “na strażaka” doszło na terenie województwa łódzkiego. – Osoby przebrane w mundur próbowały dostać się do mieszkania chorego mężczyzny, informując go, że przyszli na kontrolę przeciwpożarową. Na szczęście tym razem mężczyzna nie wpuścił ich do mieszkania – informuje bryg. Krzysztof Batorski, oficer prasowy Komendy Głównej PSP.

CZYTAJ TAKŻE: Wypadek motocyklisty i potrącenie 13-latka. Ranni zabrani do szpitala w Kaliszu i Ostrowie

Takie odwiedziny fikcyjnych strażaków mogą się powtarzać, dlatego mundurowi ostrzegają i przypominają, że straż pożarna nie prowadzi żadnych kontroli w domach i mieszkaniach prywatnych. Pojawią się oni wtedy, gdy sami będziemy potrzebować ich pomocy.

Ofiarami takich oszustów padają głównie osoby starsze, które przez bezwzględność takich osób tracą nierzadko wszystkie oszczędności. – Pamiętajmy więc o naszych rodzicach i dziadkach. Przekażmy im, że strażacy nie prowadzą kontroli prywatnych mieszkań. Informujmy ich o tym, że są osoby, które tak naprawdę chcą ich oszukać i wyłudzić od nich pieniądze – apelują strażacy.