A A+ A++
sportsandworld.com

Coraz bardziej zaznaczający swoją obecność w dywizji lekkiej UFC Islam Makhachev rzucił wyzwanie Michaelowi Chandlerowi, prowokując byłego mistrza Bellatora.

Islam Makhachev pokonał przez poddanie w czwartej rundzie Thiago Moisesa w walce wieczoru gali UFC on ESPN 26. Był to rodzaj zwycięstwa będącym jednocześnie oświadczeniem, które powinno zapewnić sklasyfikowanemu na #9 pozycji w rankingu Dagestańczykowi awans w rywalizacji. Po zwycięstwie nad Moisesem, Makhachev wziął mikrofon i wyzwał do walki Rafaela dos Anjosa, byłego mistrza wagi lekkiej. Jednak w wywiadzie po gali z reporterką Heidi Androl, Makhachev wykorzystał  okazję do rzucenia wyzwania Michaelowi Chandlerowi, byłemu mistrzowi wagi lekkiej Bellatora, który jest obecnie zawodnikiem i analitykiem UFC.

„Wszyscy. Widzę tu Michaela Chandlera, czemu nie? No dalej, Chandler. Przychodzisz teraz do UFC, przychodzisz z Bellatora, chcę dać ci w kość. Zróbmy to. Chandler, jeśli mnie słyszysz, walczmy. Zróbmy to. Przychodzisz z Bellatora, chcę sprawdzić twoje umiejętności.”

Chandler był w studiu analityków UFC i mógł od razu odpowiedzieć na wezwanie od Makhacheva, choć niekoniecznie od razu powiedział „tak” lub „nie” na propozycję.

„Ktoś nam tutaj rzucił jakieś małe sprytne wyzwanie. Ale zrobił to, co powiedział, że zrobi dziś wieczorem i zrobił to, co musiał zrobić dziś wieczorem, czyli wyszedł tam i postawił duży stempel na swoim występie. A teraz robi to, co musi zrobić. Siedzi na pozycji nr 9, chce wymienić tyle nazwisk, ile tylko może. Sprytne małe wyzwanie. Zaimponował nam dzisiaj. Wykonał fenomenalną robotę przeciwko bardzo twardemu człowiekowi. Chłopak ma przed sobą świetlaną przyszłość i zobaczymy, co z tego wyniknie” – powiedział Chandler o Makhachevie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTramwaje Olsztyn. Jeden objazd prawie gotowy, drugi czeka na otwarcie
Następny artykułHipersoniczny „Cirkon” odpalony z rosyjskiej fregaty