Polski napastnik udanie zainaugurował sezon duńskiej SuperLigi. Strzelił gola w zremisowanym 2:2 spotkaniu między FC Kopenhaga i Aalborg BK. Pierwszy ligowy występ w stołecznym klubie zaliczył z kolei Kamil Grabara.
Polak wpisał się na listę strzelców w 38. minucie spotkania. Jego zespół chwilę wcześniej stracił bramkę, a za sprawą trafienia Wilczka błyskawicznie doprowadził do wyrównania. Nie zabrakło kontrowersji – piłkarze Aalborgu domagali się odgwizdania faulu na obrońcy, którego Wilczek staranował robiąc sobie miejsce. Zaraz po przerwie FC Kopenhaga objęła prowadzenie, lecz nie zdołała go utrzymać – straciła gola w 69. minucie. Odzyskanie przewagi w końcówce meczu utrudniła czerwona kartka dla Nicolaia Boilesena.
Polski snajper w 78. minucie został zmieniony na Jonasa Winda, a Kamil Grabara rozegrał cały mecz. Aalborg w tym spotkaniu oddał cztery celne strzały, z czego dwa razy futbolówka wylądowała w sieci. Przy pierwszym trafieniu dla gości polski golkiper mógł się lepiej zachować.
🇩🇰
Powtórki bramek „wpuszczonych” przez Grabarę. O ile przy pierwszej mógł zrobić więcej, o tyle przy drugiej nie mógł zrobić nic… W obu sytuacjach obrońcy ani trochę nie pomogli Polakowi.
🇩🇰 pic.twitter.com/9oNrzJ6fam— 🇩🇰Lego Futbol🇩🇰 (@FutbolLego) July 18, 2021
W poprzednim sezonie Kamil Wilczek strzelił 10 bramek.
fot. FotoPyK
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS