Dzisiaj, 15 lipca (08:29)
Zawodnicy Milwaukee Bucks pokonali Phoenix Suns 109:103 i tym samym doprowadzili do remisu 2-2 w finałach NBA. To drugie zwycięstwo “Kozłów” z rzędu – podopieczni Mike’a Budenholzera stali się piątą drużyną w historii ligi, która zdołała odrobić stratę z rezultatu 0-2 w meczach o mistrzostwo.
Gdy wydawało się już, że Suns są na ostatniej prostej do sięgnięcia po mistrzowskie pierścienie, Milwaukee Bucks “obudzili się” i najpierw wygrali całkiem wysoko (120:100) ze swymi oponentami, a potem pokonali ich po raz kolejny. Triumf ten był co prawda mniej okazały, ale jakże kluczowy – rywalizacja tak naprawdę rozpoczęła się na nowo.
W meczu, który według czasu polskiego odbył się już w czwartkową noc, najlepiej punktował Devin Booker, który do swojego konta dopisał 42 “oczka”, przebywając przy tym na parkiecie mniej niż 40 minut. Być może zawodnik poprawiłby ten wynik, ale na początku czwartej kwarty zaliczył swój piąty faul i został wykluczony z gry.
Jak podkreślił serwis nba.com, ten wieczór był dla Bookera wyjątkowy. W klasyfikacji graczy, którzy zdobyli najwięcej punktów w swoim pierwszym występie w play-offach, pobił on dotychczasowego rekordzistę. Rick Barry w 1967 roku zdobył 521 pkt, Booker od wczoraj ma ich na koncie łącznie 542.
W ekipie Bucks tym razem to nie Giannis Antetokounmpo okazał się liderem wśród strzelców – został nim Khris Middleton, który trafiając 40 pkt poradził sobie na parkiecie tylko odrobinę gorzej od Bookera. Roli Giannisa w czwartym meczu finałów nie można jednak nie docenić – gracz zanotował 26 pkt oraz – przy okazji – 14 zbiórek.
Co ciekawe, jak informuje NBA, Antetokounmpo właśnie awansował na drugie miejsce w zestawieniu graczy, których koszulki sprzedają się najlepiej. Wyprzedza go jedynie LeBron James, a podium zamyka Kevin Durant.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS