gry
5 lipca 2021, 12:44
autor: hexx0
Cena Ghost of Tsushima: Director’s Cut na PS5 zelektryzowała fanów Sony. Ich zdaniem żądanie pieniędzy za ulepszenia graficzne pokroju rozdzielczości 4K i 60 fps jest „niehonorowe” i „w złym guście”.
Zapowiedziane w czwartek Ghost of Tsushima: Director’s Cut ukaże się na PS4 i PS5. Jego główną atrakcją ma być dodatek dla jednego gracza, Wyspa Iki. Całość będzie można nabyć jako oddzielny produkt za pełną cenę (69,99 lub 59,99 dolara, czyli około 265 lub 225 złotych za wersję na PS5/PS4) lub, jeśli już posiadamy Ghost of Tsushima, w formie upgrade’u za jej część (o szczegółach pisaliśmy tutaj). I o ile ten pierwszy przypadek jest zrozumiały, bo kupujemy notabene nową grę, o tyle w drugim Sony dość mocno namieszało. A choć gracze nie widzą problemu w tym, by za fabularne rozszerzenie oraz zestaw cyfrowych dóbr zapłacić 84 złote (19,99 dolara) – taka cena widnieje w PlayStation Store przy ulepszeniu gry w wersji na PS4 – to konieczność dopłacenia kolejnych 40 złotych (czy 10 dolarów) za edycję dedykowaną PlayStation 5 wydaje się im lekką przesadą.
Zwłaszcza że ulepszenia graficzne zapowiedziane w wersji Ghost of Tsushima: Director’s Cut na tę konsolę Sony – rozdzielczość 4K oraz 60 klatek na sekundę – inne firmy często oferują za darmo. Mowa tu przede wszystkim o Microsofcie i jego usłudze Smart Delivery. A choć wersja reżyserska ubiegłorocznego hitu studia Sucker Punch na PS5 ma zrobić także użytek z haptycznych wibracji i adaptatywnych triggerów kontrolera DualSense, to 10 dolarów dla wielu jest zbyt wysoką ceną za nowe funkcje. Sony jakby przeczuwało problem, bo do wydania gry na PlayStation 5 dołożyło również lip-sync dla języka japońskiego (synchronizację ruchu ust postaci z wypowiadanymi przez nie słowami), czym jednak tylko dodatkowo rozsierdziło graczy, bo nijak nie można wytłumaczyć braku tego elementu w Ghost of Tsushima: Director’s Cut na PS4.
W Internecie zawrzało. Gracze na Reddicie zapowiadają, że „zagłosują portfelami” i po prostu nie kupią odświeżonych przygód Jina, dopóki te nie stanieją o 80% (via ftkmatte). Inni obawiają się, że jeśli Ghost of Tsushima: Director’s Cut mimo wszystko dobrze się sprzeda, Sony – a także inne firmy – dostanie na przyszłość sygnał o gotowości graczy na dopłacanie za tego typu funkcje (via MikeOretta). Szczególnie ciekawy wydaje się komentarz użytkownika o ksywce Fakebrain, który stwierdził, że:
(…) jeśli jakaś firma powinna udostępniać takie rzeczy za darmo, to właśnie Sony. To przecież fantastyczna okazja, aby pokazać potęgę PS5 i siłę ekosystemu PlayStation, w który ludzie zainwestowali, tak aby wiedzieli oni, że wciąż mogą kupować gry przeznaczone na PS4 z myślą o uruchamianiu ich na PS5.
Trudno przewidzieć, czy Sony w jakimś stopniu zmieni swoją decyzję. Praktyka pokazuje jednak, że produkcje, które na premierę wyceniono na 339 złotych, np. Demon’s Souls Remake, tanieją dość szybko i kilka miesięcy po premierze można je nabyć w oficjalnej dystrybucji za „normalną” cenę około 250 złotych. Lecz nawet jeśli skorzystamy z promocji, pewien niesmak pozostaje.
Przypomnijmy, że Ghost of Tsushima: Director’s Cut ukaże się 20 sierpnia wyłącznie na PlayStation 4 i 5.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS