„Jest atakowany, bo stanowi istotne zagrożenie dla obozu rządzącego. Jaki interes ma Lewica żeby atakować Tuska?” – pytał Leszek Miller na antenie Radia Plus.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Co Tusk powiedział na spotkaniu z Budką? „Myśli o tym, żeby zaangażować się bardziej w polską politykę i Platformę Obywatelską”
Europoseł wybrany z list Koalicji Europejskiej przekonywał w programie „Sedno sprawy”, że niezbędne jest zjednoczenie opozycji i stworzenie wspólnej listy.
Jeżeli opozycja chce wygrać z PiS-em musi się zjednoczyć i wystąpić z jedną listą, wtedy ma szanse. Teraz powinny pracować na zapleczu zespoły programowe i starać się ustalić jakieś minimum programowe, na takie organizacyjne rzeczy jest za wcześnie, chyba że kadencja Sejmu zostanie skrócona
– powiedział.
Tusk liderem opozycji
Leszek Miller nie ma wątpliwości, że tylko Donald Tusk może pokonać Jarosława Kaczyńskiego.
Kto jest takim liderem, który może wygrać z Jarosławem Kaczyńskim? Takim liderem jest Donald Tusk
– przekonywał były premier.
Przy okazji, Miller zaatakował Lewicę. Twierdził, że atakowanie Tuska to dowód na bycie przybudówką PiS.
Jeżeli chcemy żeby na czele zjednoczonej opozycji stanął ktoś, kto ma opinię i kwalifikacje na pełnokrwistego lidera, to niewątpliwie takim jest Tusk. Gdyby był słaby, to by go nikt nie atakował. Jest atakowany, bo stanowi istotne zagrożenie dla obozu rządzącego. Jaki interes ma Lewica żeby atakować Tuska? Rozumiem jaki jest interes PiS, ale jeżeli Lewica mówi w tej sprawie jednym głosem z PiS-em, to moralnie czy mentalnie jest przybudówką PiS-u
– mówił Leszek Miller.
Mly/Radio Plus
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS