S. Gadomski podczas webinarium o restrukturyzacji szpitali zorganizowanym przez Pracodawców RP podkreślał, że na inwestycje i rozwój szpitali “są ogromne środki przed nami”. Wyliczał, że chodzi o środki z perspektywy unijnej i Krajowego Planu Odbudowy, program RIAD, Funduszu Medycznego co może dać nawet 30 mld zł na infrastrukturę.
– Rolą Agencji Rozwoju Szpitali będzie nie tylko wsparcie lub przeprowadzanie procesów restrukturyzacyjnych i dostarczanie pewnych narzędzi, ale również pozyskanie i zapewnienie finansowania dla procesów restrukturyzacyjnych, oddłużeniowych, zatwierdzanie programów restrukturyzacyjnych, ale też finansowanie tych programów, czyli finansowanie być może pewnych działań rozwojowych, np. programów pewnych przekształceń, pewnych konsolidacji, ale też np. krótkoterminowe wsparcie płynnościowe szpitali, bo wiemy, że często w sektorze bankowym trudno je uzyskać- wyjaśniał.
Wygrał wariant z Agencją Rozwoju Szpitali
Jak dodał, rolą Agencji ma być też konsolidacja zarządzania i dystrybucji środków inwestycyjnych.
Wiceminister przypomniał, że resort pracował nad różnymi wariantami restrukturyzacji szpitali. Przypomniał, że pierwszy przewidywał ograniczenie liczby podmiotów nadzorujących szpitale, a drugi – wzmocnienie nadzoru nad szpitalami przez administrację rządową, zaś trzeci – utworzenie Agencji Rozwoju Szpitali i ewaluację szpitali. Wyjaśnił, że wariant pierwszy i drugi byłyby trudne do realizacji ze względu na bariery dot. m.in. odszkodowań za przejęcia, wyceny szpitali, określenia wysokości aportu, roszczeń, a to uniemożliwiłoby osiągnięcie szybkich efektów. Stąd wybór wariantu trzeciego: Agencji Rozwoju Szpitali oraz ewaluacji szpitali.
Dodał, że chodzi o kategoryzację szpitali i nadzór nad restrukturyzacją, przymusową restrukturyzację części szpitali i czasowe przejęcie kontroli przez podmiot restrukturyzacyjny w przypadku szpitali z najgorszą kategorią.
Podkreślił, że ocena szpitali opierałaby się na wskaźnikach finansowych i jakościowych. – Oznaczałoby to coroczną ocenę sytuacji finansowej i operacyjnej szpitali prowadzona przez ARS plus kategoryzacja szpitali, nadzór nad restrukturyzacją, czasowe przejęcie kontroli przez ARS w przypadku “najgorszych” szpitali bez przejęcia władztwa i majątku – doprecyzował.
Zaznaczył, że istotne jest również jednoczesne wdrożenie ustawy o jakości, a a także zmiany dot. sieci szpitali. – Chcemy dopracować sieć szpitali, popracować nad kryteriami wejścia do sieci, uproszczeniem struktury sieci, zmianą systemu finansowania w sieci, zmniejszeniem znaczenia ryczałtów, wyłączeniem AOS poza ryczałt, benchmarkingiem i ewaluacją, kryteriami jakościowymi i wyróżnieniem najlepszych – mówił wiceminister. – To uproszczone założenia, nad którymi będziemy pracować – zapowiedział.
Ile szpitali w jakiej kategorii?
Jak ocenił wiceminister, trzeba szybko przygotować kryteria oceny szpitali i przeprowadzić próbną ewaluację. – Musimy spojrzeć na to realnie. Ławka dobrych managerów jest krótka, więc też trzeba brać to pod uwagę. Powinniśmy zamknąć się w ok. 50 podmiotach, które mogą osiągnąć kategorię D. Realnie jest to pewnie ok. 30 podmiotów ze względu na możliwości Agencji – stwierdził.
– Nie mamy jeszcze kryteriów i chcielibyśmy, aby były maksymalnie zobiektywizowane – przyznał i dodał, że chciałby zaangażować w to np. uczelnie ekonomiczne, aby trochę odsunąć to zadanie od resortu zdrowia i uniknąć zarzutów, że chodzi tu o “zamach na samodzielność”.
Zaznaczył, że reforma ma dotyczyć tylko podmiotów publicznych, a nie prywatnych.
– Chcemy, aby rolą agencji było częściowe wsparcie zadłużenia. Środki po uruchomieniu pewnie muszą być budżetowe, ale w toku pierwszych prac wyobrażam sobie różne modele finansowania, np. pewne emisje długu, albo wsparcie z Banku Gospodarstwa Krajowego, ARP lub PFR – wyjaśniał S. Gadomski. Dodał, że finalnie Agencja może być dość cenna dla inwestorów zewnętrznych biorąc pod uwagę możliwość własnej emisji długu.
Zwracał uwagę, że dziś braki kadrowe są bolączką systemu ochrony zdrowia. – Wierzę, że efektem tej reformy będzie też to, że tych zasobów pojawi się nieco więcej w efekcie np. konsolidacji – mówił. Dodał, że obecnie w wielu miejscach mamy niewykorzystane oddziały chirurgiczne, oddziały internistyczne, a wiele podmiotów mówi, że chętnie zmieniliby funkcje, ale decyzje blokuje np. organ założycielski.
– Takie projekty modernizacyjne mogłaby wspierać Agencja – uważa S. Gadomski. Według niego, dobrym rozwiązaniem byłoby tworzenie holdingów szpitali. – Wierzę w to, że dziś można by zarządzać pewnym trustem szpitali powiatowych z 5-6 powiatów. Reforma może nas do tego przybliżyć – ocenił.
Jak mówił, odnosząc się do Standardu Rachunku Kosztów, chciałby, aby Agencja, była też pewnego rodzaju centrum analitycznym w tym zakresie. Zaznaczył, że nie chodzi o to, aby nowa Agencja “wchodziła w buty AOTMiT”. – Ale taka ocena analityczna jak najbardziej w takim podmiocie jest pożądana i chciałbym, aby była umiejscowiona – dodał.
Certyfikacja kadr
Zaznaczył, że zdaje sobie sprawę, iż wiele emocji budzi certyfikacja kadry zarządzającej. – Pojawiły się zarzuty, że to zamach na dyrektorów – dodał. Ponownie podkreślił, że “ławka dobrych managerów w ochronie zdrowia nie jest taka długa”, stąd potrzebna wejścia w procesy kształcenia ustawicznego. Dodał, że chodzi o zarządzanie 60 mld zł rocznie, bo mniej więcej tyle wynoszą nakłady na szpitalnictwo z NFZ. – Więc powinniśmy wymagać optymalnego standardu zarządzania – dodał.
Wskazał, że do rozstrzygnięcia jest jeszcze kwestia, czy certyfikacji podlegaliby managerowie ze szpitali kategorii A czy B, czyli najlepszych.
Polecamy także:
- Do zarządzania szpitalami będę zatrudniał menadżerów, nie lekarzy – rozmowa z Ministrem Zdrowia Adamem Niedzielskim
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS