A A+ A++

Nakaz zatrzymania rewidentów wydali śledczy ze śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej w Katowicach. Oficerowie Centralnego Biura Śledczego Policji przeszukali kancelarie Andrzeja M. i Michała M., biegłych rewidentów pracujących na zlecenie Henryka K., właściciela zakładów mięsnych w Pszczynie. Zabezpieczyli w nich dokumentację, a także komputery. Potem podejrzani zostali przewiezieni do prokuratury.

Rewident pomógł wystawić lewe faktury na 638 mln zł

– Obu zatrzymanym przedstawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz złamania przepisów ustawy o rachunkowości. Adam M. odpowie także za przestępstwa skarbowe oraz tak zwaną zbrodnię vatowską. Grozi za to 25 lat więzienia  – twierdzi Prokuratura Krajowa.

Według śledczych zatrzymani rewidenci brali udział w kreowaniu nierzetelnych wyników finansowych zakładów mięsnych Henryka K. w Pszczynie. Zdaniem prokuratury Andrzej M. współdziałał w wystawieniu w latach 2014-2017 1835 fikcyjnych faktur o wartości ponad 638 mln zł. Na podstawie tych dokumentów wyłudzano VAT.

Katowiccy prokuratorzy powołując się na obawę matactwa złożyli wniosek o aresztowanie Andrzeja M. Sąd Rejonowy w Katowicach uznał go za zasadny i pozbawił rewidenta wolności. Z kolei Michał M. został zwolniony po przesłuchaniu. Wpłacił 30 tys. zł kaucji, ma także zakaz kontaktowania się ze świadkami i współpodejrzanymi, nie wolno mu także wyjeżdżać z Polski.

Prokuratura domaga się ekstradycji króla kiełbasy

Od kilku miesięcy prokuratorzy z Katowic próbują ściągnąć do Polski poszukiwanego międzynarodowym listem gończym Henryka K. Mężczyzna został zatrzymany w lipcu 2020 r. na lotnisku w Buenos Aires i trafił do aresztu domowego. Trwa procedura ekstradycyjna.

– W sprawie jego gangu zarzuty przedstawiono już 16 osobom – podkreśla Prokuratura Krajowa.

Henryk K. był polskim królem kiełbasy. Założone przez niego w 1990 r. w Pszczynie zakłady mięsne zaopatrywały w wędliny i mięso największe sieci handlowe w kraju. W 2018 r. jego spółka miała miliard złotych przychodów. Rok później wyszło na jaw, że firma na setki milionów złotych długów. Do sądu trafił wniosek o ogłoszenie upadłości spółki, a banki zarzuciły Henrykowi K. fałszowanie sprawozdań finansowych.

Sprawą zajęła się prokuratura, która twierdzi, że spółka Henryka K. przez lata na podstawie fikcyjnych faktur wyłudzała z urzędów skarbowych VAT. Agenci CBŚP zabezpieczyli kilka tysięcy lewych dokumentów. W zeszłym roku działające w Pszczynie zakłady mięsne przejęła spółka Cedrob.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułEmerytury 2021 – czerwcowa waloryzacja
Następny artykułKomisja sejmowa debatowała o kolarstwie, hokeju i curlingu. Przedstawiciele PZKol nie przyszli