A A+ A++

Australia jest jednym z największych na świecie emitentów dwutlenku węgla w przeliczeniu na mieszkańca. Do tej pory kraj opierał się zobowiązaniom dotyczącym neutralności klimatycznej, ale wybór Joe Bidena na prezydenta USA (i wywierana przezeń presja) może zmienić ten stan rzeczy. W tym tygodniu sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział, że jego dyplomaci rzucą wyzwanie krajom, których bezczynność niweczy wysiłki na rzecz ochrony klimatu.

Reklam

„Chcę, aby >Australia< i >technologia wodorowa< były na całym świecie traktowane jak synonimy” – deklarował premier Morrison.

Większość z ok. 420 mln dolarów, których zainwestowanie zapowiedział szef rządu, trafi właśnie do branży wodorowej. Reszta środków będzie przeznaczona na projekty związane z wychwytywaniem i składowaniem dwutlenku węgla.

Plany ogłoszone przez Morrisona, jak zauważa Reuters, są elementem realizacji wcześniejszych zapowiedzi, dotyczących zainwestowania w projekty przyjazne klimatowi 18 miliardów dolarów w ciągu najbliższych 10 lat. Ma to pomóc w realizacji zobowiązań wynikających z tzw. porozumienia paryskiego.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzynieś śmieci, odbierz sadzonkę
Następny artykułPierwsza gra komputerowa