Pamiętacie ten moment w swoim dzieciństwie, gdy musieliście u dziadków lub rodziców przytykać palcem koniec węża, aby woda nie leciała punktowym strumieniem a rozchlapywała się na boki? Młodsze pokolenia mogą tego już nie pamiętać. O ile to na początku podlewania kwiatów sprawiało radość i można było się nieźle zabawić. Szczególnie gdy obok skakał pies lub krążyły inne dzieci, które można było ochlapać. Niestety w połowie podlewania nasz palec był już zmarznięty od zimnej wody lecącej z węza. Niezbyt miłe uczucie. W końcu woda do podlewania powinna mieć około 10-15 stopni Celsjusza. W obecnych czasach już nie musimy się tak tym martwić i przejmować. W sklepach mamy szeroki wybór urządzeń, którymi można zastąpić nasz palec. Nawet na konewki są różne końcówki do różnych sytuacji.
Zraszacze ręczne
Zraszacze ręczne są głównie przystosowane do węży ogrodowych. I ich także znajdziemy kilka różnych wersji. Jako pierwszy omówmy zraszacz zwykły z tworzywa sztucznego. Taki zraszacz może nie być regulowany w żaden sposób. Czasami możemy regulować strumień wody jaki leci przekręcając jego główkę. Taki zraszacz będzie mniej wytrzymały niż następny rodzaj zraszacza ręcznego, który za chwile omówimy. Mowa tu o zraszaczu metalowym w postaci pistoleciku. W takim zraszaczu jesteśmy w stanie kontrolować zarówno ciśnienie wody jak i strumień, w jakim leci woda. Metal jest bardziej wytrzymały niż tworzywo sztuczne, ale jest też droższym materiałem, więc wszystko zależy od nas i naszego portfela. Kupując zraszacz sprawdźmy czy ma mocujące elementy lub czy można do niego łatwo takie elementy dokupić. Jeżeli posiadamy już wąż ogrodowy to musimy znać jego średnicę. Węże ogrodowe różnią się pod tym względem i możemy mieć później problem, aby taki zraszacz zamontować.
Zraszacze stacjonarne przenośne
Zraszacze stacjonarne różnią się od ręcznych tym, że nie potrzebujesz trzymać ich w dłoni i naciskać cokolwiek. Zraszacze stacjonarne dzielą się na dwie kategorie: przenośne i te montowane na stałe. Przenośne mocuje się do węża ogrodowego w podobny sposób, co zraszacze ręczne (nadal musimy zwracać uwagę na elementy mocujące i średnicę węża). Taki zraszacz kładziemy w wybranym miejscu naszego ogrodu i odkręcamy zawór, aby zaczęło się podlewanie. W każdej chwili możemy też zmienić jego położenie i przenieść w inne miejsce. Zraszacze stacjonarne różnią się od siebie materiałem wykonania, jakością, sposobem rozpylania wody, ciśnieniem itp. Najlepiej dobrać to co nas zadowoli.
Zraszacze montowane na stałe
Jest to drugi typ zraszaczy stacjonarnych. Takie zraszacze są montowane na stałe i ciężko jest je przenieść bez większej zmiany całego systemu. Takie zraszacze są głównie używane w automatycznych systemach nawadniających ogrody. Na dużych powierzchniach, jak trawnik czy przestrzeń pod drzewem, montowany jest zraszacz wynurzalny, który wynurza się tylko na czas podlewania. Przez resztę czasu jest schowany w ziemi. Do podlewania rabat czy krzewów używa się mikro zraszaczy. Takie zraszacze nie wypuszczają wody wysoko, więc nie podlewają całych roślin, co jest niewskazane. Wypuszczają one małe strużki wody, które z łatwością wsiąkają w glebę dookoła roślin. Same zraszacze można z łatwością schować pomiędzy roślinami, bo nie są one dużych rozmiarów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS