A A+ A++

Doceniamy wartość jedności, jesteśmy lojalni, ale to nie oznacza, że mamy głosować za rozwiązaniami, z którymi jako Solidarna Polska nigdy się nie zgadzaliśmy – mówi w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl Michał Wójcik, minister-członek Rady Ministrów.

CZYTAJ TAKŻE:

— Będzie nowa umowa koalicyjna? Terlecki: Trzeba znać miejsce w szeregu. Wciąż mamy możliwości, aby wystawić listy bez koalicjantów

— Zjednoczona Prawica bez Solidarnej Polski nie byłaby już Zjednoczoną Prawicą. Przestrzegam przed podpowiadaczami takich scenariuszy

— Potwierdzają się informacje wPolityce.pl! Solidarna Polska pozostaje w ZP. Ziobro: Głosami 12 do 8 odrzucono wniosek o opuszczeniu koalicji

Rozbieżności między programem PiS a działaniami premiera

Dla nas jedność prawicy to wartość

— podkreślił w rozmowie z portalem Wójcik. Zastrzegł, że nie oznacza to, że nie pojawiają się między tworzącymi ją ugrupowaniami żadne różnice zdań. Wójcik przypomniał, że z programu Zjednoczonej Prawicy wynika, że „sprzeciwiamy się federalizacji Unii Europejskiej i wszelkim działaniom, które prowadzą do ograniczenia suwerenności Polski”.

Zobowiązywał nas do wzmacniania Europy Ojczyzn i budowania siły państw narodowych

— podkreślił.

Pytany, czy w jego ocenie są też inne rozbieżności między programem PiS a działaniami premiera Mateusza Morawieckiego Wójcik wskazał politykę klimatyczną – to, że premier zgodził się m.in. na nowy cel redukcji emisji dwutlenku węgla wynoszący 55 proc.

Nie konsultował z nami tej decyzji, podjął ją samodzielnie. To oznacza drastyczne podwyżki cen prądu i ciepła

— powiedział Wójcik.

Bez naszej zgody (premier) zaakceptował także rozporządzenie w sprawie praworządności, które prowadzi do możliwości ingerencji Komisji Europejskiej w sprawy Polski

— wskazał minister.

Rozbita jedność koalicji?

Nie zgadzamy się na demolowanie systemu naszych wartości. Jeśli przytakniemy brukselskim biurokratom, to zmarginalizujemy nasze demokratyczne wybory

— ocenił Wójcik. Według niego to „groźba kulturowej i politycznej kolonizacji”.

Doceniamy wartość jedności, jesteśmy lojalni, ale to nie oznacza, że mamy głosować za rozwiązaniami, z którymi jako Solidarna Polska nigdy się nie zgadzaliśmy

— zaznaczył Wójcik pytany przez DoRzeczy.pl, czy Solidarna Polska zagłosuje za unijnym Funduszem Odbudowy.

Wójcik zaznaczył w rozmowie z portalem, że premier Mateusz Morawiecki zgodził się na nowe podatki i uwspólnotowienie długu.

Jeśli obywatele innych państw nie spłacą swoich długów, to w przypadku niewypłacalności danego kraju te długi będzie musiał zapłacić Polak

— powiedział.

Według niego „jeśli dziś zostanie rozbita jedność koalicji, do władzy powrócą Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe”. Zaznaczył, że „nie czas na zabawy Polską, dlatego chcemy współpracować i współtworzyć tę koalicję”.

Ale to nie znaczy, że mamy głosować w sposób sprzeczny z przyjętym programem Zjednoczonej Prawicy, sprzeczny z naszymi zobowiązaniami wobec wyborców i wbrew swemu sumieniu

— wskazał w rozmowie z DoRzeczy.pl.

wkt/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNie, Isaac Singer nie powiedział „Was, Polaków, nie będzie”
Następny artykułJakimowicz znowu “zabłysnął”. Pokazał, jak widzi aktywistów