Jedyną rzeczą, której cyfrowe wersje gier wideo nie są w stanie zapewnić, jest natychmiastowy dostęp do gry. Choć nie oszukujmy się, fizyczne wydania też już dawno nie działają na zasadzie włożenia płyty i uruchomienia, jak działało to kiedyś na konsolach. Współcześnie natychmiastowy dostęp oferują jednak usługi streamingowe pokroju Google Stadia. Decydując się na zakup cyfrowej wersji, w zależności od szybkości połączenia i rozmiaru gry, pobieranie może zająć od kilku minut do kilku(nastu) godzin. I to nawet bez czasu potrzebnego na instalację. Według niedawno przyznanego patentu EA może mieć rozwiązanie pozwalające na całkowite pominięcie długich czasów pobierania i instalacji. Proces ten wykorzystuje technologię przesyłania strumieniowego do natychmiastowego uruchomienia gry, a następnie przełącza się na uruchamianie lokalnie po pobraniu wystarczającej ilości danych.
Według niedawno przyznanego patentu EA może mieć rozwiązanie pozwalające na całkowite pominięcie długich czasów pobierania i instalacji.
Sony stosuje podobne rozwiązanie w przypadku tytułów PlayStation. Kiedy użytkownicy rozpoczynają pobieranie, wiele gier traktuje priorytetowo podstawowe zasoby, aby użytkownicy mogli rozpocząć grę, podczas gdy reszta gry pobiera się w tle. Jednak te początkowe zasoby również wymagają czasu, więc natychmiastowe granie nadal nie jest tu możliwe. Dzięki metodzie EA gracz po prostu klika w grę, w którą chce zagrać i rozpoczyna natychmiastowe przesyłanie strumieniowe do urządzenia klienta. W międzyczasie lokalna maszyna pobiera dane i zasoby gry, gdy użytkownik gra. Gdy klient ma już wystarczającą ilość danych gry, serwer przesyłania strumieniowego bezproblemowo przekazuje odtwarzanie do komputera lokalnego.
Cyfrowe pobieranie powoli staje się standardem w branży gier wideo, zastępując tym samym fizyczne edycje. Takie rozwiązanie oferuje wiele korzyści, takich jak eliminacja konieczności fizycznego przechowywania gier czy konieczności zmiany płyty, kiedy chcemy zmienić grę (poza tym cyfrowe wydania nigdy się nie porysują ani nie zepsują). Co więcej, dostęp do nich można uzyskać z dowolnego miejsca. Oczywiście są też minusy, jak choćby zajmowanie więcej przestrzeni dyskowej czy konieczność wspomnianej długiej instalacji, czego rozwiązaniem ma być patent EA. Streamowanie gier wciąż znajduje się w dość wczesnej fazie, ale nabiera rozpędu. Korzystanie z tej szybko rozwijającej się technologii w celu przezwyciężenia ograniczeń cyfrowego pobierania wydaje się dobrym pomysłem. Jednak patenty nie zawsze odnajdują zastosowanie w rzeczywistych produktach i technologiach udostępnianych konsumentów, więc lepiej nie robić sobie zbyt dużych nadziei.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS