A A+ A++

Poniedziałkowa śnieżyca sprawiła, że warunki na drogach były wyjątkowo trudne. Miejskie służby zapewniają, że od rana próbowały w jak najkrótszym okresie udrożnić przejazdy na wszystkich kategoriach dróg.

– Rozmiary opadów, z jakimi mieliśmy wczoraj do czynienia, były olbrzymie. Dla zobrazowania sytuacji warto zaznaczyć, że od początku stycznia tego roku zużyliśmy 3500 ton środków uszarstniających, a przez ostatni dzień i noc ponad 500 ton – twierdzi Ireneusz Makowski, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu.

Wozy Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania wyjechały na ulice o godz. 8. – Zasadniczym elementem naszej pracy w dzień i w nocy było odpłużanie, bo przy tak intensywnych opadach śniegu sypanie rożnego rodzaju środków nie zawsze jest skuteczne. W sumie wyjechało 40 jednostek: 16 pługów, 19 ciągników i 5 koparek z pługami. W akcji brało udział 60 pracowników. W nocy odśnieżaliśmy również chodniki – mówi Piotr Rozwadowski, prezes MPO Toruń. – Trzeba mieć świadomość, że przy tak intensywnym opadzie śniegu, padającym cały dzień i całą noc, bardzo trudno jest służbom doprowadzić do tego, aby drogi były czarne.

Zdaniem prezesa Rozwadowskiego używanie soli przy tak niskich temperaturach niewiele daje. Dlatego wczoraj na toruńskich ulicach sypano tzw. czarci rosół, który działa w temperaturach poniżej 0 st. C i nie zamarza. To mieszanka chlorku wapnia, soli i piasku.

MPO zapewnia, że ulice wciąż są oczyszczane ze śniegu, zakończenie prac planowane jest we wtorek w godzinach popołudniowych.

Od piątku kolejne opady śniegu

Zgodnie z prognozą długoterminową od najbliższego piątku przewiduje się kolejne opady śniegu. Służby miejskie twierdzą, że są przygotowane, w magazynach MPO zabezpieczona jest odpowiednia ilość piasku, soli i chlorku wapnia.

Akcją “Zima” objętych jest 920 km ulic w Toruniu. – Jeśli pada w całym mieście, to naprawdę nie sposób w ciągu jednej, dwóch czy trzech godzin być na wszystkich ulicach i je odśnieżyć. Dlatego apeluję o odrobinę cierpliwości, choć zdaję sobie sprawę, że dla niektórych kierowców jest to trudne – dodaje Rozwadowski.

Drogi w Toruniu są podzielone na cztery kategorie odśnieżania. Pierwsza obejmuje 474 km, druga – 130,23 km, trzecia – 266,89 km, a czwarta – 53,01 km. – Do priorytetów zimowego utrzymania należą skrzyżowania, ostre zakręty, przejścia dla pieszych, zjazdy i podjazdy oraz obiekty mostowe i wiadukty – wyjaśnia MZD.   

Miasto zapowiada, że jeśli pogoda się pogorszy, a temperatura w ciągu dnia spadnie poniżej 10 stopni, to w 10 miejscach zostaną ustawione koksowniki.

Do 7 lutego, a więc bez poniedziałku, na akcję “Zima” w Toruniu wydano 1,5 mln zł.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZałoga poduszkowca znowu w akcji. Tym razem uratowali psa
Następny artykułAlfa Romeo w Polsce kusi nową gwarancją. Robert Kubica ręczy za solidność